15. Niedziela po Trójcy Św.
25.Powiadam wam: Nie troszczcie się o życie swoje, co będziecie jedli albo co będziecie pili, ani o ciało swoje, czym się przyodziewać będziecie. Czyż życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie? 26.Spójrzcie na ptaki niebieskie, że nie sieją ani żną, ani zbierają do gumien, a Ojciec wasz niebieski żywi je; czyż wy nie jesteście daleko zacniejsi niż one? 27.A któż z was, troszcząc się, może dodać do swego wzrostu jeden łokieć? 28.A co do odzienia, czemu się troszczycie? Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną; nie pracują ani przędą. 29.A powiadam wam: Nawet Salomon w całej chwale swojej nie był tak przyodziany, jak jedna z nich. 30.Jeśli więc Bóg tak przyodziewa trawę polną, która dziś jest, a jutro będzie w piec wrzucona, czyż nie o wiele więcej was, o małowierni? 31.Nie troszczcie się więc i nie mówcie: Co będziemy jeść? albo: Co będziemy pić? albo: Czym się będziemy przyodziewać? 32.Bo tego wszystkiego poganie szukają; albowiem Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. 33.Ale szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a wszystko inne będzie wam dodane. 34.Nie troszczcie się więc o dzień jutrzejszy, gdyż dzień jutrzejszy będzie miał własne troski. Dosyć ma dzień swego utrapienia.
Mt 6, 25-34
Drogie siostry i drodzy bracia w Chrystusie,
nie ma bardziej gorącego tematu, wywołującego tak wiele emocji, kontrowersji jak problem imigracji. Fala uchodźców z Bliskiego Wschodu, Afryki strumieniami wlewa się do Europy. Dziesiątki tysięcy ludzi wdarły się jak potężna fala głęboko w nasz kontynent, a także w nasze życie. Stoimy na granicy wielkich i nieodwracalnych przemian w świecie. Nasz wspólny dom zmienia się. To czego jesteśmy świadkami zmieni Europę, nasz stary kontynent na zawsze. Pozostaje pytanie; jak bardzo? Jak gwałtowne i nieobliczalne będą to przemiany? Co nam pozostanie z naszej kultury, na ile będziemy w stanie zachować tożsamość? Co z naszą chrześcijańską wiarą, chrześcijańskim sposobem myślenia i z niego wynikającymi wartościami moralnymi? Co stanie się z nami wszystkimi, którzy tworzymy dzisiejszy świat? W obecnej chwili to pytania retoryczne, na które nie jesteśmy w stanie sobie odpowiedzieć, trudno nawet snuć hipotezy.
Jednocześnie wobec tych pytań nie możemy przejść obojętnie, nie możemy ich sobie nie zadawać. Kołaczą nam w głowach i nie dają spokoju. Wraz z próbą odpowiedzi rodzą się niepewność i strach. Razem z głosami współczucia, empatii idą słowa nienawiści. Targają nami skrajne emocje. Pragnienie niesienia pomocy przeplata się z chęcią odcięcia od uchodźców i ich problemów. Chęć przygarnięcia, otoczenia opieką staje naprzeciw chęci odesłania z powrotem. Obawiamy się zderzenia z inną kulturą, innego sposobu myślenia, braku możliwości nawiązani komunikacji, w końcu influencji innej religii, islamu. Żyjemy w potwornym dysonansie poznawczym.
Troska o tych, którzy w akcie desperacji, szukając nadziei przybyli do Europy. Troska o siebie, nasze spokojne życie, nasze rodziny, domy, miasta, wioski przepełnia nas…
W tym wszystkim, co do nas dociera dzisiejszy tekst ewangelii wydaje się być oderwany od rzeczywistości. Mija się z naszym myśleniem i naszymi odczuciami. Jak mamy się nie troszczyć? Jak mamy się nie martwić? Nie możemy być przecież obojętni na zmiany wokół nas. Przecież one nas dotyczą. Nie możemy pozbyć się lęku o naszą przyszłość. A jednak ewangelista próbuje skierować nasze myślenie na inne tory. Inaczej układa priorytety, zmienia hierarchię wartości.
Nie możemy pozwolić, aby troska o rzeczy materialne, przyziemne zakryła to, co jest sensem naszej chrześcijańskiej egzystencji. Strach przed jutrem nie może nas paraliżować. Strach, którego często nie jesteśmy w stanie nazwać; rzeczy, na które nierzadko nie mamy wpływu. Troska nie może wywoływać inercji, zaniechania czynnej miłości. Bliźnim naszym jest każdy, kogo Bóg postawił na naszej drodze. Bliźnim jest człowiek, któremu codziennie spoglądamy w oczy, ale i ten którego istnienia nie jesteśmy świadomi. Wobec wszystkich mamy dług do spłacenia, dług Bożej miłości. Bóg nas umiłował, dlatego my powinniśmy kochać ludzi bez względu na narodowość, język, kulturę. Troska o swój byt nie może paraliżować w okazywaniu miłości naszym bliźnim. Mie możemy popaść w materialistyczny egoizm. Co od Boga otrzymujemy, tym mamy służyć bliźnim. „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych braci, mnie uczyniliście.” Hasło sprzed dwóch tygodni musi prowadzić nas każdego dnia. Trudne jest nie raz wyczucie potrzeb bliźniego, określenie, co będzie mu pomocne i naprawdę potrzebne. Konieczne jest poszukiwanie rozwiązań, próbowanie odnalezienia dróg wsparcia.
Drodzy, często zapominamy, że Bóg jest stwórcą i zachowawcą stworzenia. Zapominamy w odniesieniu do naszego życia. Zapominamy w odniesieniu do innych ludzi, także w odniesieniu do uchodźców. Zapominamy, że Bóg daje chleb powszedni i bez prośby naszej nawet wszystkim złym ludziom. Co nie oznacza, że ten powszedni chleb, nie może być podawany rękoma innych ludzi. Wielokrotnie, Bóg obdarowuje nas w nadmiarze, abyśmy mogli podać potrzebującym. Bóg sprawia, że ten, który zebrał wiele nie ma naddatku, a ten, który zebrał mniej nie cierpi głodu. Często jednak zbyt kurczowo trzymamy, co od Niego z łaski otrzymujemy. Troska o dzień jutrzejszy nie pozwala nam wykorzystać to, co jest nam dane dzisiaj.
Uczmy się wierzyć, uczmy się ufać niebiańskiemu Ojcu, bo jedynie on może zabezpieczyć nasze jutro. Szukajmy Bożego Królestwa i jego sprawiedliwości mając pewność, że wszystko inne będzie nam dodane, że Bóg zatroszczy się o nasze jutro, o jutro całego stworzenia. Przezwyciężajmy troskę ufnością, paraliżujący strach miłością.
Nie wiem, co dzień przyniesie mi,
lecz to nie trwoży mnie,
bo dusza ma uczy się wciąż,
Jezusie ufać Ci.
A więc spokojnie czekać chcę,
jak Panie sam powiedziesz mnie.
Zapewne Ty wykażesz mi tor
przez ziemskie mgły do niebios gór. (ŚE 98)
Amen.
Słowo Boże - kazania
-
W co wierzymy?
Biblijną naukę Kościoła Ewangelicko-
Augsburskiego streszczają 4 zasady.sola Scriptura - jedynie Pismo
czytaj więcej
sola Gratia - jedynie Łaska
sola Fide - jedynie Wiara
solus Christus - jedynie Chrystus -
Galeria fotografii
-
O naszym Kościele
-
Kalendarz wydarzeń