Luteranizm a ekumenizm międzywyznaniowy
Tożsamość teologiczno-ekumeniczna luteranizmu dochodzi do głosu w art. 7 Confessio Augustana:
Naucza się takie, że po wszystkie czasy istnieć i trwać musi jeden święty chrześcijański Kościół, który jest zgromadzeniem wszystkich wierzących, wśród których Ewangelia jest czysto zwiastowana i sakramenty święte zgodnie z Ewangelią bywają udzielane.
To bowiem wystarczy do prawdziwej jedności Kościołów chrześcijańskich, gdy w nich zgodnie w czystym ujęciu Ewangelia jest zwiastowana, a sakramenty bywają udzielane zgodnie ze Słowem Bożym. Do prawdziwej jedności Kościoła chrześcijańskiego nie jest zaś konieczne, aby wszędzie były zachowywane jednakowe ceremonie, ustanowione przez ludzi, jak mówi Paweł w liście do Efezjan r.
4: "Jedno ciało i jeden duch, jak też powołani jesteście do jednej nadziei, która należy do powołania waszego; jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest" [13].
W przytoczonym tekście dochodzi do głosu z jednej strony wielka otwartość ekumeniczna, która odrzuca luterański ekskluzywizm, pozostawiając przestrzeń dla różnorodności struktur urzędów i ustrojów kościelnych, gdyż te należą do zmiennych porządków ludzkich. Otwartość ta, po spełnieniu pewnych warunków, umożliwiała także uznanie urzędu papieskiego jako uniwersalną posługę jedności według prawa ludzkiego (por. Traktat o władzy i prymacie papieża Filipa Melanchtona z 1537 r., zaliczany do luterańskich ksiąg wyznaniowych) [14].
Z drugiej strony wypowiedź ta oznaczała, że czyste zwiastowanie Ewangelii (łac. pura doctrina evangelii) wystarczało jako wyraz prawdziwej jedności kościelnej, że luteranizm zakładał niejako z góry istnienie sformułowanego konsensu w sprawach doktrynalnych, a tam, gdzie go nie było, dochodziło do rozłamu. Luteranie nigdy nie wykluczali, że wiara i życie chrześcijańskie istnieje też u innych chrześcijan, lecz wspólnota kościelna była możliwa tylko tam, gdzie występowała "czysta nauka w Słowie i sakramencie".
Ortodoksja luterańska XVII w., liberalizm teologiczny epoki Oświecenia oraz ruchy przebudzeniowe związane z pietyzmem przyczyniły się do ukształtowania pluralizmu luterańskiego, którego następstwem jest to, że jeszcze dzisiaj mówi się o dwóch typach luteranizmu: konserwatywno-eklezjalnym ("wysokokościelnym") i liberalnym. Tendencje te miały znaczenie dla rozwoju idei ekumenicznej, gdyż pierwszy typ skłaniał się w kontaktach międzywyznaniowych raczej ku Kościołom "katolickim", drugi zaś ku możliwie szybkiemu zawarciu wspólnoty kościelnej z reformowanymi i ewangelickimi Kościołami wolnymi [15].
W pierwszych dziesięcioleciach naszego stulecia tylko pojedynczy dostojnicy kościelni interesowali się ekumenizmem w wymiarze międzywyznaniowym. Najwybitniejszym z nich był arcybiskup Uppsali Natan Söderblom (1866-1931), twórca jednego z trzech nurtów ruchu ekumenicznego o nazwie "Praktyczne Chrześcijaństwo" [16]. Kościoły luterańskie jako całość zajmowały wobec dążeń na rzecz jedności raczej postawę pełną rezerwy.
Środowiska luterańskie udzielały szerokiego poparcia Praktycznemu Chrześcijaństwu, gdyż ten nurt ruchu ekumenicznego pomijał w swojej działalności kwestie doktrynalne, koncentrując swoją uwagę na zagadnieniach politycznych, społecznych i ekonomicznych. Natomiast z dużym sceptycyzmem traktowały inny nurt ruchu ekumenicznego - "Wiarę i Ustrój Kościoła", który szukał zbliżenia w zagadnieniach doktrynalnych i strukturalnych. Wśród luteranów europejskich nieufność wzmagał fakt, że dominującą pozycję w tym nurcie mieli anglikanie, propagujący ideę unii organicznej. Wprawdzie niemal wszystkie Kościoły luterańskie wysłały delegatów na I Światową Konferencję Kościołów do spraw Wiary i Ustroju, która odbyła się w Lozannie w 1927 r., lecz ich sceptycyzm odnośnie możliwości osiągnięcia jedności w sprawach doktrynalnych znajdował odbicie w haśle: "Nauka dzieli, służba łączy" [17].
Luteranie obawiali się, że dążenia zjednoczeniowe w dziedzinie doktryny mogłyby łatwo doprowadzić do niedocenienia konfesyjnej specyfiki poszczególnych grup Kościołów. Przynależność konfesyjna nie uchodziła zasadniczo za przeszkodę w osiągnięciu wspólnoty ekumenicznej. Raczej powtarzano, że każda konfesja na swój sposób musi uświadomić sobie swoje związanie z Pismem Świętym i osobą Jezusa Chrystusa oraz starać się być prawdziwym Kościołem Chrystusa. Gdy tak będzie, wówczas jedność Kościoła wyniknie sama z siebie. W tych sprawach nie ma właściwie ani potrzeby, ani możliwości prowadzenia jakichkolwiek pertraktacji.
Ogólnie można powiedzieć, że luteranizm jako rodzina Kościołów o silnej świadomości wyznaniowej odkrywał bardzo powoli i stopniowo swoje ekumeniczne zobowiązanie. Dziś znaczna część Kościołów luterańskich jest członkami różnych międzynarodowych organizacji ekumenicznych. W 1993 r. luteranin niemiecki ks. Konrad Raiser (ur. 1938) objął stanowisko sekretarza generalnego Światowej Rady Kościołów [18]. Jego poprzednikami byli ewangelicy reformowani i metodyści.
Luteranizm odnosi się na ogół z rezerwą do unii kościelnych zawieranych przez Kościoły ewangelickie różnych tradycji. Natomiast aktywnie uczestniczy w międzywyznaniowych, zwłaszcza w dwustronnych rozmowach teologicznych. Odpowiada to jego przekonaniu, że podstawą ściślejszej wspólnoty lub jedności zawieranej między oddzielnymi dotychczas Kościołami musi być zgodność poglądów (konsens) w sprawach wiary.
Dużą pomocą w przygotowywaniu i prowadzeniu rozmów ekumenicznych służy działający w Strasburgu (Francja) luterański Instytut Badań Ekumenicznych [19].
Podczas VI Zgromadzenia Ogólnego w Dar-es-salaam w 1977 r. luteranie przedstawili po raz pierwszy koncepcję "jedności w pojednanej różnorodności". Koncepcja ta stała się, w tak zwanym międzyczasie, wspólnym dobrem całego ruchu ekumenicznego. Chodzi tu o drogę do jedności, na której nie zachodzi konieczność rezygnowania z konfesyjnej tradycji i tożsamości. Jest to droga żywego spotkania, duchowego doświadczenia, teologicznego dialogu i wzajemnej korekty, przy czym różnice nie ulegają zatarciu, ale także nie bywają konserwowane i utrzymywane w niezmienionym stanie [20]. Jedność realizowana zgodnie z tą formułą nie oznacza zjednoczenia organizacyjnego, lecz wprowadzenie pełnej wspólnoty kościelnej w Słowie i sakramencie. Tej koncepcji, temu modelowi jedności, rodzina Kościołów luterańskich pozostaje wierna do dnia dzisiejszego.
--------------------------------------------------------------------------------
[13] Cyt. za przekładem wersji niemieckiej Confessio Augustana, w: Konfesja Augsburska z 1530 r. (nowy przekład). Warszawa 1970, s. 14 i 16.
[14] Tekst w: Księgi Wyznaniowe Kościoła Luterańskiego, op. cit.
[15] R. Frieling, Der Weg des ökumenischen Gedankens, G?ttingen 1992, s. 163.
[16] Z licznych biografii najbardziej ceniona jest książka B. Sundklera, Nathan Söderblom. His Life and Work, Uppsala 1968.
[17] R. Frieling, dz. cyt., s. 164
[18] Por. mój artykuł: Konrad Raiser - nowy sekretarz generalny Światowej Rady Kościolów, "Studia i Dokumenty Ekumeniczne" (skrót: SiDE), 1993 nr 1, s. 113nn.
[19] Por. Instytut Badań Ekumenicznych w Strasburgu, SIDE 1993 nr 2, s. 115nn.
[20] Daressalam 1977..., s. 205.