12. Niedziela po Trójcy Św. - Początek roku szk.
Widziałem również taki przykład mądrości pod słońcem i wydała mi się wielką: Było małe miasto i niewielu w nim mieszkańców. Wyruszył przeciwko niemu wielki król, obległ je i wystawił przeciw niemu potężne machiny oblężnicze. A znajdował się w nim pewien ubogi mędrzec; ten mógłby był wyratować to miasto swoją mądrością. Lecz nikt nie wspomniał owego ubogiego męża. Wtedy powiedziałem sobie: Mądrość jest lepsza niż siła, lecz mądrość ubogiego jest w pogardzie i jego słów się nie słucha. Słowa mędrców, które znajdują posłuch, są lepsze niż krzyk władcy głupców. Mądrość jest lepsza, niż zbroja, lecz jeden grzesznik może popsuć wiele dobrego.
Księga Kaznodziei Salomona 9, 13-18
Drodzy Internauci,
Pamiętam z czasów gdy odbywałem praktykę wakacyjną na obozie młodzieżowym w USA pewną zabawę integracyjną, której uczono nas w czasie szkolenia opiekunów. Prowadzący polecił nam złapać się za dłonie z wyciągniętymi palcami wskazującymi i powiedział, że zwycięzcą tej gry jest ten kto zdoła więcej razy dotknąć ramię partnera. Za każde dotknięcie mieliśmy otrzymać nagrodę. Oczywiście wszyscy od razu zabrali się do siłowania, starając się przepchnąć konkurenta do nagrody. Wywołało to dużo radości i śmiechu, jednak najczęściej pojedynki pozostały nierozstrzygnięte. Nikomu nie udawało się dotknąć ramienia, bądź były to zaledwie pojedyncze trafienia. Po zakończonej próbie instruktor zapytał nas dlaczego się siłowaliśmy. Przecież nie było to treścią gry ani poleceniem. Człowiek odruchowo wybiera wariant siłowy, gdy musi z kimś rywalizować. Tymczasem wystarczyło zachować się mądrze i współpracować. Gdyby partnerzy działali razem, wtedy mogliby nawzajem trafiać się w ramiona nieskończoną liczbę razy, zyskując obiecane nagrody. Tak właśnie na własnych błędach poznaliśmy jaka jest wyższość mądrości nad siłą.
Niestety w naszym codziennym życiu, zarówno tym prywatnym jak i ogólnoświatowym, siła wciąż bierze górę nad mądrością. Przeważnie przecież najwięcej słyszymy o tych co są najsilniejsi albo też krzyczą najgłośniej, udając swą siłę. Czy nie tak bowiem powinniśmy traktować chociażby wyścig zbrojeń? Ostentacyjne próby rakietowe, wojskowe defilady czy przeloty nad obcym terytorium wojskowych samolotów? Takie praktyki obowiązują jednak nie tylko w wielkiej polityce, rozgrywce między państwami. Od najmłodszych lat, w szkole, na podwórku czy ulicy uczy się nas, że wygrywa silniejszy. Ten kto jest wyższy, ma więcej pieniędzy, lepszy samochód czy większe znajomości. To właśnie tą siłę uważa się za jedną z najważniejszych cnót świata. Słabi, (a do takich zalicza się często także i mądrych) pozostają w tyle i nikt nie zwraca na nich uwagi.
O tym właśnie przypomina nam dziś Księga Kaznodziei Salomona, której fragment przeznaczony jest w tym roku jako podstawa do rozważania podczas uroczystych nabożeństw na rozpoczęcie roku szkolnego. Ta wspaniała księga, niosąca w sobie wiele mądrości, opowiada nam historię małego i słabego miasta, które oblegane było przez wielkiego króla posiadającego liczne wojsko i maszyny oblężnicze. Pomimo, że mieszkańcy miasta muszą zdawać sobie sprawę ze swojej słabości i nieuchronnego końca, wciąż wolą wybrać pozory siły zamiast mądrość ubogiego mędrca, który jak możemy przewidywać miał inne, lepsze rozwiązanie niż klęska.
Choć tekst nie wspomina nam jak zakończyła się ta potyczka, możemy się jednak tego domyślać. I tak też jest najczęściej w naszym świecie. Gdy zwycięża siła, a mądrość przegrywa, konsekwencje bywają opłakane. Przed kilkoma dniami obchodziliśmy przecież kolejną, 78. rocznicę wybuchu wojny, która była właśnie triumfem bezmyślnej siły i brutalności ponad mądrość i roztropność. O konsekwencjach nie trzeba nikomu przypominać.
Początek roku szkolnego jest jednak dobrą okazją by o tej mądrości wspomnieć, bo nigdy nie mamy jej wystarczająco dużo. Ona jest potrzebna nam wszystkim, nie tylko dzieciom i młodzieży. Mądrość bowiem zgodnie ze słownikową definicją łączy się z umiejętnością wykorzystania wiedzy, inteligencją, dojrzałością, erudycją, zdolnością dojrzałego pojmowania świata, zaradnością czy roztropnością. Jest jednak też pokornym i subiektywnym spojrzeniem na siebie i swoje słabości. Umiejętnością przyznania się do błędu i pracą nad sobą.
Mądrości potrzeba naszym dzieciom i młodzieży, bo to daleko więcej niż tylko wiedza zdobywana na lekcjach. Prosimy Boga o dar mądrości, bo ta pozwala dobrze wykorzystać zdobyte umiejętności. Pozwala zrozumieć młodym ludziom, że ich młode lata i to jak podejdą do swojej edukacji, może zaważyć na całym ich życiu. Niestety, wielu błędów i zaniedbań nie da się już później naprawić. Mądre decyzje w młodości, przynoszą dobre żniwo w wieku dojrzałym.
Także i nam dorosłym trzeba tej mądrości. Bo to my często uważamy się, z racji wieku czy doświadczenia, za mądrych i dojrzałych. Tymczasem ta pycha często prowadzi nas na manowce. Przecież to, że ten nasz świat wygląda tak a nie inaczej jest efektem naszych działań. To my odpowiadamy za zwycięstwo siły nad mądrością.
Dlatego tak naprawdę wszystkim nam w pierwszej kolejności potrzeba mądrości Bożej. Jak słyszeliśmy, przed kilkoma niedzielami, mądry jest ten kto swój dom buduje na skale. Mądry jest ten, kogo życiowym fundamentem jest Chrystus i jego słowo. My ludzie jesteśmy omylni i ulegamy słabościom. Bóg jest wielki i wszechwiedzący. On daje nam swoje słowo jako najlepszy drogowskaz i niezawodne wytyczne na drogę życia. Mądrością jest więc umiejętność pokornego słuchania. Odkrywania Bożego planu i Jego woli względem nas. Wybierania pewnych, choć trudnych Bożych ścieżek ponad nasze niepewne manowce.
Gdy więc rozpoczynamy nowy rok szkolny, a właściwie tylko symbolicznie kontynuujemy naszą wędrówkę przez życie i jego lekcje, pamiętajmy o Tym, który jest nieomylnym i obiektywnym wyznacznikiem tego co dobre i właściwe. Boża mądrość, którą poznajemy i którą doświadczamy w naszym życiu prowadzi nas przez kolejne jego etapy. Módlmy się więc dziś szczególnie gorąco o mądrość dla nas wszystkich, szczególnie naszych najmłodszych. Byśmy zawsze wybierali to co właściwie i dobre, by nasza praca i działania przynosiły dobre owoce, lepsze niż siła i „krzyk władcy głupców.”
Amen
Słowo Boże - kazania
-
W co wierzymy?
Biblijną naukę Kościoła Ewangelicko-
Augsburskiego streszczają 4 zasady.sola Scriptura - jedynie Pismo
czytaj więcej
sola Gratia - jedynie Łaska
sola Fide - jedynie Wiara
solus Christus - jedynie Chrystus -
Galeria fotografii
-
O naszym Kościele
-
Kalendarz wydarzeń