2. Niedziela przed Postem
I mówił: Tak jest z Królestwem Bożym, jak z nasieniem, które człowiek wrzuca w ziemię. A czy on śpi, czy wstaje w nocy i we dnie, nasienie kiełkuje i wzrasta; on zaś nie wie jak. Bo ziemia sama z siebie owoc wydaje, najpierw trawę, potem kłos, potem pełne zboże w kłosie. A gdy owoc dojrzeje, wnet się zapuszcza sierp, bo nadeszło żniwo.
Mk 4, 26 - 29
Ziarno Bożego Słowa
Zwiastowanie Jezusa Chrystusa jest zaskakujące, a czasem nawet szokujące. To Jezus w czasie swojej ziemskiej pielgrzymki zwiastował Ewangelię z wielką mocą. Czynił to w sposób zaskakujący i zadziwiający. Swoim zwiastowaniem i nauczaniem zmuszał słuchaczy do wielkiej refleksji, do wejrzenia w siebie i skonfrontowania swojego życia z prawdą Ewangelii. To zwiastowanie zawsze było dopasowane do możliwości intelektualnych słuchaczy. Nie dziwi, dlaczego Jezus tak często w swoim zwiastowaniu odnosił się do codziennych zajęć słuchaczy. Czasem nawiązywał do pięknej, bogobojnej tradycji, a innym razem do całego otoczenia. Dzięki temu Jezus trafiał do ludzkich serc. Jezusowe Słowo zmieniało słuchacza i pomagało w stawianiu kroków na drodze, o której mówił: „Ja jestem i droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie” (J 14, 6).
Dziś, przysłuchując się Chrystusowemu zwiastowaniu poprzez perykopę Ewangelii według świętego Marka, którą Kościół wyznaczył do wspólnego rozważania, możemy tylko potwierdzić, że Jezus prawdę o Królestwie Bożym przekazuje poprzez przykład z życia wzięty. On nawiązuje do trudnej i odpowiedzialnej pracy rolnika. Większość Jego słuchaczy parała się rolnictwem. Był czas, że rolnik wychodził w pole i przygotowywał ziemię pod zasiew, a potem dopiero siał i oczekiwał, że ziemia wyda obfity, dorodny plon. Taki właśnie obraz staje przed naszymi oczyma poprzez dzisiejszą perykopę Markowej Ewangelii. Właściwie obraz nas nie zaskakuje. My potrafimy go opowiedzieć z każdym szczegółem, detalem, a nawet możemy przedstawić go graficznie. Jednakże czy zastanawiałeś się, co znaczą dzisiejsze słowa Ewangelii? Jezus znów poprzez podobieństwo, porównanie mówi o Królestwie Bożym. Co znaczą te słowa dziś dla chrześcijanina trzeciego tysiąclecia?
Ziarnem w Chrystusowym zwiastowaniu jest Boże Słowo, zaś glebą, na które rzucane jest owo ziarno to ludzkie serce. Tak! Bóg od zarania naszego życia sieje na glebie naszego serca swoje Słowo. Niewątpliwie czyni to poprzez zwiastowanie i nauczanie Kościoła. Czyni to poprzez rodzicielskie, religijne wychowanie. Nie możemy zapomnieć o naszych rodzicach, którzy nauczyli nas składać ręce do modlitwy i wołać, jak nakazał Jezus: „Ojcze nasz, któryś jest w niebie…”. To Słowo bywa zasiewane w naszych sercach poprzez indywidualną lekturę Ewangelii. Czy ja zaglądam do Bożego Słowa? Czy ja czytam Biblię? A może jest ona tylko pięknym konfirmacyjnym, ślubnym prezentem położonym na półce i dziś pokrywa go warstwa kurzu? Jeśli nie mam sił sięgnąć po Biblię mogę rzucać na glebę swojego serca ziarno Bożej prawdy z lektury książki „Z Biblia na co dzień”. Dwa wersety dziennie, to naprawdę tak niewiele, a tak wiele mogą dać i tak wiele mogą zmienić. Czy tak się dzieje w moim, twoim życiu?
Zastanawiające jest, dlaczego tak wielką wartość ma Boże Słowo?
Nie możemy zapomnieć, że prawdziwa wiara rodzi się ze słuchania Bożego Słowa. To ono wiarę kształtuje i buduje oraz stawia na tym niezniszczalnym fundamencie, którym jest Jezus Chrystus. Prawdziwa wiara potrzebuje witaminy Bożego Słowa. Ono jest konieczne do wzrostu w wierze, miłości i chrześcijańskiej nadziei, nadziei zbawienia i życia wiecznego. Wiary nie wzmocni żadna najpiękniejsza tradycja, żadne świętowanie, ani żadna deklaracja typu – jestem chrześcijaninem. Wzrost wiary zapewnia Bóg i czyni to poprzez swoje święte Słowo mocą Bożego Ducha. W świetle Bożego Słowa wychodzi na wierzch jakim jestem chrześcijaninem. W balasku Bożej prawdy nic się nie ukryje, gdyż: „Słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić zamiary i myśli serca” (Hbr 4, 12). To Słowo wzywa nas na nowo, abyśmy z Chrystusem wędrowali przez życie, a nie udawali, że jesteśmy Jego uczniami. Cóż to oznacza? To znaczy, że czas skończyć ze sztuczną, chrześcijańską woalką, obłudą, gdyż obłudnicy Królestwa Bożego nie odziedziczą. Tu chodzi o życie, które będzie odblaskiem Chrystusa. Czy takim jest moje, twoje życie?
Boże Słowo, ziarno, o którym mówi dziś Jezus pada na glebę naszego serca. Czasem nie wiemy, nie zdajemy sobie sprawy z tego, że zostało ono tam rzucone, zasiane, ale ono nigdy nie wraca do Boga puste, ale wykonuje swoją pracę. W tym ziarnie Słowa jest życie. Ono najpierw kiełkuje, zapuszcza korzenie, a więc człowiek zaczyna nad tymi prawdami reflektować, zastanawiać się mad sensem swego życia, relacjami z Bogiem i drugim człowiekiem. Dopiero potem wartość Bożego Słowa zaczyna być widoczna w życiu wierzącego. Człowiek wiary żyje Bożym Słowem. Bóg nie chce, abyśmy byli tylko słuchaczami Jego prawdy, ale wykonawcami! To znaczy, że mamy pozwalać, aby Boże Słowo, Ewangelia, zmieniała nas na obraz i podobieństwo Chrystusa. Wówczas w naszym życiu pełno będzie owoców ku chwale Bożego imienia. Jakie owoce wydaję na swoich drogach i ścieżkach życia? Czy są to owoce godne imienia Jezus?
Każdy człowiek wydaje jakiś owoc. Zresztą Pan Jezus mówi: „ Z obfitości serca mówią usta. Po owocach poznacie ich.” Przypomina także o tym dzisiejszy biblijny tekst. Ziemia wydaje różne owoce. Najpierw trawę, a potem kłos, a dopiero potem pełne zboże w kłosie. Jednakże jako wierzący musimy zdawać sobie sprawę, że sami z siebie nic uczynić nie możemy. Samymi uczynkami Królestwa Bożego nie odziedziczymy. Ono jest Bożym dziełem, Jego panowaniem. Jednakże droga do Królestwa Bożego wiedzie przez posłuszeństwo Bożemu Słowu. Boże Słowo to Słowo życia, które powołuje, a mocą Ducha Świętego poświęca, oświeca i prowadzi drogą zbawienia. Słuchasz i wykonujesz to Słowo?
Bóg poprzez swoje Słowo wzywa nas do chrześcijaństwa czynnego w miłości. Ona rodzi się tylko z wykonawstwa Bożego Słowa. Każdy, kto wzmacnia swoją wiarę Bożym Słowem nie odpycha drugiego człowieka, ani go nie przekreśla. Człowiek wiary nie poprawia i nie dopasowuje Ewangelii do swojego życia, do swojej sytuacji czy pozycji społecznej, kościelnej. Boże Słowo jest stałe i niezmienne. Ono jest tak i Amen – tak niech się stanie. To trudne, bardzo trudne do przyjęcia i zaakceptowania, gdyż czasem burzy nasze przyzwyczajenia, nasze plany czy wszelkiego rodzaju wizje. Jednakże Boże Słowo zwycięża w życiu człowieka. Przypomnij sobie proroka Jonasza, który nie chciał słuchać Boga. Jego Słowo lekceważył i próbował dopasować do swoich własnych planów, a jednak ono zwyciężyło w jego życiu. Nie inaczej było w życiu Saula z Tarsu. Dopiero wówczas, gdy Saul poddał się całkowicie Bożej prawdzie, jego życie zaczęło wydawać owoc godny imienia Jezus. Co z tego, że wcześniej ten mąż był doskonałym znawcą Bożego Słowa? Co z tego, że potrafił cytować Boże Słowo? Co z tego, że w oczach społeczeństwa uchodził za religijny, bogobojny wzór? Nic to nie znaczyło. Życie Saula z Tarsu było puste. Tam, gdzie Słowo Boże tryumfuje w życiu człowieka, tam pojawiają się owoce pełne Chrystusowej miłości i dobroci, tam pełno Bożego błogosławieństwa i tam ludzie są dla siebie braćmi i siostrami. Czy tak jest w moim życiu?
Bóg rzuca swoje ziarno na glebę naszych serc. Chciejmy być wykonawcami tej prawdy, a nie tylko jej słuchaczami. Pozwólmy, by Słowo Boże zmieniało nas na obraz i podobieństwo Jezusa Chrystusa. Właśnie w roku wielkiego jubileuszu 500-lecia Reformacji, jak Luter, sięgnijmy po Biblię. Niech ona na nowo stanie się najbardziej poczytną księgą naszych domów. Wszak Boże Słowo, Ewangelia jest prawdziwym skarbem chwały i łaski Bożej. Skoro tak, niech ten skarb jest widoczny w naszym życiu, służbie, każdej dziedzinie dnia codziennego. Amen.
Słowo Boże - kazania
-
W co wierzymy?
Biblijną naukę Kościoła Ewangelicko-
Augsburskiego streszczają 4 zasady.sola Scriptura - jedynie Pismo
czytaj więcej
sola Gratia - jedynie Łaska
sola Fide - jedynie Wiara
solus Christus - jedynie Chrystus -
Galeria fotografii
-
O naszym Kościele
-
Kalendarz wydarzeń