english version
Hasła biblijne na dzisiaj Ukryj hasła biblijne

6. Niedziela po Trójcy Św.

23 lipca 2017 r.

„Gdyż ty jesteś świętym ludem Pana, Boga twego. Ciebie wybrał Pan, Bóg twój, spośród wszystkich ludów na ziemi, abyś był Jego wyłączną własnością. Nie dlatego że jesteście liczniejsi niż wszystkie ludy, przylgnął Pan do was i was wybrał, gdyż jesteście najmniej liczni ze wszystkich ludów. Lecz z miłości swej ku wam i dlatego, że dochowuje przysięgi, którą złożył waszym ojcom, wyprowadził was Pan możną ręką i wybawił cię z domu niewoli, z ręki faraona, króla egipskiego. A tak wiedz, że Pan, Bóg twój, jest Bogiem wiernym, który do tysiącznego pokolenia dochowuje przymierza i okazuje łaskę ty, którzy Go miłują i strzegą Jego przykazań. Lecz sam odpłaca tym, którzy Go nienawidzą, aby ich wytracić. Nie zwleka, ale odpłaca temu samemu, kto Go nienawidzi. Przestrzegaj więc przykazań, ustaw i praw, które Ja ci dzisiaj nakazuję spełniać. Za to zaś, że będziecie słuchać tych praw i przestrzegać ich oraz je spełniać, Pan Bóg twój, dochowa ci przymierza i obietnicy łaski, które przysiągł twoim ojcom.”

5 Mojżeszowa 7,6-12


ks. Paweł HauseDrodzy internauci, drogie Siostry i Bracia w Chrystusie!

Jeśli  mamy wczytać się dziś w Słowo Boże, uczyńmy to wspólnie. Jeśli nawet nie interesuje nas historia narodu wybranego, może dostrzeżemy, że wybranie dotyczy także nas dzisiaj. Naród wybrany to naród żydowski, który nie jest zbytnio kochany przez wielu naszych rodaków.

 

Zwykle uważa się, że chrześcijanie są narodem wybranym przez Boga. Żydzi ukrzyżowali Jezusa, więc wielu chrześcijan próbowało odebrać im miano narodu wybranego. Zadziwiające jest z jaką łatwością przejmujemy dziedzictwo starszych braci w wierze, jednocześnie ignorując Żydów, którzy jako pierwsi stali się narodem wybranym.

 

Chrześcijanie różnych wyznań, różnych tradycji i nota bene z różnych narodów stali się narodem wybranym dzięki wierze. Jesteśmy więc narodem wybranym, choć nie wg ciała, ale wg ducha.

 

Odrzucamy stereotypy i uprzedzenia. Z szacunkiem odnosimy się do starszych braci w wierze. Antysemityzm nie może być naszym udziałem, ani mieć naszego przyzwolenia.

 

Jesteśmy ludem Bożym, owcami Jego pastwiska, dziećmi Bożymi i Jego własnością. Bóg dał nam bowiem „ducha synostwa”. Jako Jego dzieci nie możemy pogardzać innymi, a zwłaszcza tymi, którzy narodem wybranym stali się jako pierwsi. Boże powołanie jest niezmienne, nawet jeśli rozciąga się na innych, w tym na nas dzisiaj.

 

Odczytując więc dzisiejszy fragment Pisma Świętego o dochowaniu wierności przez Boga swemu ludowi, chcielibyśmy oczywiście odczytywać to słowo także dla siebie. Bóg jest wierny i okazuje łaskę wszystkim, którzy Go miłują i strzegą Jego przykazań. Warto więc zastanowić się, na ile spełniamy Bożą wolę? Jak wyrażamy naszą miłość do Boga i dlaczego nie potrafimy strzec Jego przykazań i ustaw?

 

Naród wybrany został zawezwany do czynienia dobra. Czy rzeczywiście potrafimy czynić dobro, czy też chcemy jedynie dobra dla nas samych? W dzisiejszym egoistycznym świecie wcale nie jest to ani łatwe ani oczywiste. W chrześcijaństwie chodzi o coś więcej niż tylko o czynienie dobra, jednak nie można tej kwestii pominąć. Zarówno pobożny Żyd jak i praktykujący chrześcijanin nie powinien uchylać się od czynienia dobra. Mamy do tego wiele okazji i możliwości. W naszym Kościele ewangelickim na nasze ofiary czeka macierzysta parafia, parafie dotowane, wdowy, osoby potrzebujące. Można pomóc poprzez wspieranie Diakonii Polskiej czy też Bratniej Pomocy im. Gustawa Adolfa. Dlaczego mamy pomagać? Bo bliźni nasz potrzebuje naszej pomocy! Bo tak wiele od  Boga otrzymaliśmy. Z wdzięczności za to, co On dla nas uczynił. Bóg dochował swej wierności i posłał na świat swego jedynego Syna, którego za nas i za nasze grzechy ofiarował, to znaczy pozwolił ukrzyżować. W tym właśnie Bóg okazał się wierny swojemu przymierzu i swoim obietnicom wypowiedzianym już w Starym Testamencie. Naród wybrany okazał się niewiernym i błądzącym, dlatego Bóg zawarł nowe przymierze na górze Golgoty, na krzyżu Jezusa Chrystusa.

 

Czy jako chrześcijanie, to jest lud nowego przymierza jesteśmy tego godni? Czy dochowujemy wierności Bogu?

 

Nie wystarczy tylko powoływanie się na fakt, że jesteśmy wybrani przez Boga, jeśli nic więcej z tym nie czynimy. A jeśli do tego nie przynosimy chwały naszemu Bogu? Jeżeli zasmucamy Go naszym nieposłuszeństwem, niegodnym postępowaniem, obłudą? Nie potrafimy strzec Bożych przykazań, bo nawet nie bardzo wiemy, co to dziś oznacza. Strzec oznacza przestrzegać. My jednak lubimy chodzić w wolności, tak nam się przynajmniej wydaje. Jesteśmy buntownikami i sami wyznaczamy sobie zasady i granice. Dostosowujemy wszystko, w tym przykazania do współczesnego świata.

 

Bóg dochowuje przymierza i obietnicy łaski tym, którzy słuchają Bożych praw, przestrzegają je i oraz spełniają. Warunkiem nie jest więc sama przynależność, ale konkretne działanie, posłuszeństwo. Jeśli więc słyszysz, że sama przynależność zbawia, jest to niezgodne ze Słowem Bożym. Jeśli ktoś wymusza na tobie inne posłuszeństwo niż posłuszeństwo Bożym Przykazaniom, to nie jest to zgodne Słowem Bożym. Tylko posłuszeństwo Bogu i wierne spełnianie Jego woli cechują Jego wybranych. Jesteśmy zawezwani do tego, by stać się Bożą własnością. Jest to możliwe przez wiarę. Nie bój się, że jesteś niedoskonały. Zaufaj Chrystusowi, który może odmienić Ciebie i Twoje życie. Bóg ze względu na swego Syna przyjmuje nas takimi, jakimi jesteśmy. Ale też nie pozostawia nas takimi. Czy jesteś gotowy na zmianę? Przez chrzest staliśmy się własnością Boga, który przyjął nas w zaraniu życia, jako małe dzieci. Nie wyrzekaj się swego wspaniałego Ojca! Nawet jeśli jesteś, stałeś się marnotrawnym dzieckiem, On Ciebie nie odrzuca i chce dać Ci swoją Łaskę i swoje Błogosławieństwo, chce potwierdzić swoje przymierze z Tobą, wybranym przez Niego, umiłowanym. Za którego oddał życie swojego Syna Jezusa.

 

Jego wybranie jest niezmienne. Wybrał z jakiegoś powodu także Ciebie i mnie, tak jak wielu przed nami, jak również i tych, którzy przyjdą po nas. Nie odrzucaj Jego miłości! Odpowiedz na tą miłość swoim posłuszeństwem. Skoro On Ciebie wybrał, nie pozostawaj obojętnym, nieczułym. W Chrystusie jest wszystko, czego potrzebujesz. Bardziej niż zaszczyty, sława, ekskluzywne grono, w którym pragną się znaleźć ludzie poszukujący znaczenia w tym świecie. Pan Bóg pokazał, że Jego naród wybrany, ciężko doświadczony, dostąpi wybawienia. Naród wybrany został odkupiony krwią Jezusa Chrystusa. Cokolwiek to znaczy dla innych. Dla nas śmierć Jezusa i Jego zmartwychwstanie jest znakiem i świadectwem wybrania.

 

Ci, którzy odrzucają Boże wybranie, Boże panowanie, Boże przykazania zostaną odrzuceni przez Boga, którego nie chcą lub nie potrzebują. Nie bądźmy wśród nich!

 

Gdy ktoś zapyta kim jesteś, z pewnością odpowiesz: jestem chrześcijaninem. Możesz też wytłumaczyć, że nadzieję swą pokładasz w Bogu, który uczynił Cię swoją własnością. Nie musisz się obawiać, że jesteś niegodny tego, by tak się nazywać. Jeśli masz wątpliwości, to znaczy, że właśnie jesteś gotów. To znak, że potrzebujesz, skoro szukasz, Bożej Łaski i Bożej opieki. Zacznij się modlić na nowo jeśli przestałeś. Wyznaj swoje grzechy. Podejdź do Stołu Pańskiego. On zaprasza wszystkich swoich wybranych, a więc także Ciebie. Za nas oddał życie. O tym przypomina udział w Komunii Świętej. Poszukaj społeczności. Kościoły ewangelickie otwarte są dla wszystkich poszukujących sensu życia z Bogiem.

 

A jeśli to wszystko, o czym mówi mądra księga jest Ci znane, pomódl się ze mną słowami pieśni: „Własnością Twą o Boże daj bym pozostać mógł. Na błędu niech bezdroże nie zboczę z Twoich dróg. O Panie daj wytrwanie, stałości użycz mi, a ja podziękowanie na wieki oddam Ci!” Amen.

ks. Paweł Hause