english version
Hasła biblijne na dzisiaj Ukryj hasła biblijne

6. Niedziela po Trójcy Świętej

27 lipca 2014 r.

Łaska Pana naszego, Jezusa Chrystusa, miłość Ojca i społeczność Ducha Świętego niech będą z nami wszystkimi. Amen.

 

W 6. Niedzielę po Trójcy Świętej, wedle porządku czytań, ma nas poprowadzić Słowo, hasło tygodnia z Księgi Proroka Izajasza 43,1: Tak mówi Pan, który cię stworzył, Jakubie, i który cię ukształtował, Izraelu: Nie bój się, bo cię wykupiłem, nazwałem cię twoim imieniem, moim jesteś oraz jeden wiersz wybrany z perykopy o żywych kamieniach i ludzie świętym z 1. Listu Świętego Piotra 2,9: Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światłości.


Drodzy internauci! Jak połączyć ze sobą dwa teksty napisane w tak odległych od siebie epokach, jak przełożyć je i przenicować na czasy współczesne? Jakie znaczenie posiada dziś  przed wiekami wypowiedziane proroctwo i słynne zdanie apostoła Piotra o rodzie wybranym? Jeśli pierwsze ze zdań można odczytać jako rękojmię, która daje poczucie bezpieczeństwa, drugie jest już znacznie trudniejsze do przełożenia. Usiłuję stanąć obok, z pewnej perspektywy zobaczyć, co  jest tu jasne, klarowne... i co widzę? Zaryzykuję i szczerze wyznam. Widzę DZIECKO.

 

A dokładniej, widzę sceny zapisane w Ewangelii Mateusza, które przedstawiają Pana Jezusa; Jezusa, który wybiera dziecko; przywołuje je i stawia za wzór (Mt 18,2-3); Jezusa, który na dwa dni przed Ukrzyżowaniem  daje uczniom arcyważną lekcję  zawartą w jednym krótkim zdaniu:zaprawdę, powiadam wam, cokolwiek uczyniliście jednemu z najmniejszych braci moich, Mnie uczyniliście  (Mt 25, 40). To jest owo wykupienie, nazwanie Bożym imieniem, to jest owo  wybranie, królewskie kapłaństwo, świętość narodu, powołanie z ciemności do światłości...

 

Jakiś czas temu chrzciłam dziecko, którego werset chrzestny zaczerpnięty został z dzisiejszego hasła tygodnia. Słowo Boga przekazane proroctwem Izajasza w VIII w. przed Chr. dociera nie tylko do narodu wybranego; głos Boga skierowany jest do  pojedynczego człowieka, do małego chłopca, do małej dziewczynki, do ludzi młodych, ludzi dojrzałych, sędziwych, do ciebie, do mnie.  Słowo: Nie bój się, bo cię wykupiłem, nazwałem cię twoim imieniem, moim jesteś, jest największym kapitałem u progu nowego życia, również tego duchowego, które rozpoczyna się w różnych momentach życia. Słowo Boże to prawdziwa skarbnica, w której można odnaleźć miłość, wsparcie i wiedzę na temat tego jak żyć. Choć życie bywa trudne i Bóg nie uwalnia człowieka od cierpienia, jakiekolwiek ono jest, to jednak  przez nie przeprowadza. Cała wiedza o Nim jest wiedzą przez Niego. Jeśli człowiek temu zaufa, nie musi z lękiem oczekiwać przyszłości. Boże zapewnienie zapisane przez Izajasza : Nie bój się, bo cię wykupiłem, nazwałem cię twoim imieniem, moim jesteś, staje się wówczas realnym doświadczeniem. A królewskie kapłaństwo?  Idąc śladem przypisów umieszczonych w Biblii pod tym wersetem, znajduję słowa klucze: wybranie, uświęcenie, dziecięctwo Boże, wyjście z ciemności, bycie światłością... Jak chcą biblijni komentatorzy „adresaci pierwszego listu Świętego Piotra stali się chrześcijanami niedawno i dlatego do wzrostu potrzebują odpowiedniego pokarmu. Jest nim Słowo Boże – najczystsze mleko. Żywiąc się takim pokarmem mogą zasmakować dobroci Chrystusa”. Niczym nie różnimy się od tamtych ludzi. Potrzebujemy duchowej strawy, chcemy doświadczyć dobroci Pana.

 

I co wydarza się? Jezus Chrystus przemawia do nas Słowem, które może mnie, ciebie zmienić: Jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebios! (Mt 18,3) Wybrane  przez Jezusa i postawione przed uczniami dziecko – symbolizuje dziecięctwo Boże bez względu na metrykę urodzenia. Nie chodzi tu o dziecięcą niewinność, ani brak odpowiedzialności prawnej, ani postawę moralną, która jest wątpliwa, bo wymaga ćwiczenia. Chodzi o dziecka prostotę, niskość, ufność. Tak, to jest w postawie człowieka najważniejsze: pełne, bezgraniczne zaufanie Jezusowi. To daje podstawę do bycia uświęconym – w swojej prostocie serca i zaufaniu człowiek staje się wybrany, święty (bo wierzy w Jezusa Chrystusa) i jego życie ubiera się w światłość, jak podaje tłumaczenie Biblii Paulińskiej: w przedziwne światło, które swą „dziwnością” świadczy o byciu dzieckiem Bożym!  Czy nim jestem? Jednorazowe wyznanie to za mało. Najlepszym świadectwem okazuje się to, które ma przełożenie na codzienne życie. Głęboko w moją pamięć wryło się pewne zdanie, które jest dla mnie swego rodzaju przestrogą: Dla niektórych ludzi twoje życie może być jedyną Biblią, jaką przeczytają! (W.J. Toms) Kim więc jestem?

 

            Pan spogląda z nieba, widzi wszystkich ludzi.

            Z miejsca, gdzie przebywa patrzy na wszystkich mieszkańców ziemi.

            On, który ukształtował serce każdego z nich,

            On, który uważa na wszystkie czyny ich.(...)

            Dusza nasza oczekuje Pana,

            On pomocą naszą i tarczą naszą.

            W Nim bowiem raduje się serce nasze,

            Bo zaufaliśmy Jego świętemu imieniu.

            Niech spocznie na nas łaska Twoja, Panie,

            Ponieważ w Tobie mamy nadzieję.   (Ps 33, 13-15 i 20-22).  AMEN.

diakon Aleksandra Błahut-Kowalczyk