english version
Hasła biblijne na dzisiaj Ukryj hasła biblijne

8. Niedziela po Trójcy Świętej

11 sierpnia 2019 r.

"Widzenie Izajasza, syna Amosa, dotyczące Judy i Jeruzalemu: I stanie się w dniach ostatecznych, że góra ze świątynią Pana będzie stać mocno jako najwyższa z gór i będzie wyniesiona ponad pagórki, a tłumnie będą do niej zdążać wszystkie narody. I pójdzie wiele ludów, mówiąc: Pójdźmy w pielgrzymce na górę Pana, do świątyni Boga Jakuba, i będzie nas uczył dróg swoich, abyśmy mogli chodzić jego ścieżkami, gdyż z Syjonu wyjdzie zakon, a słowo Pana z Jeruzalemu. Wtedy rozsądzać będzie narody i rozstrzygać sprawy wielu ludów. I przekują swoje miecze na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy. Żaden naród nie podniesie miecza przeciwko drugiemu narodowi i nie będą się już uczyć sztuki wojennej. Domu Jakubowy! Nuże! Postępujmy w światłości Pana!" Iz 2,1-5


 

Czas wakacji, urlopów i wyjazdów to poszukiwanie upragnionego odpoczynku i spokoju. Przez dwa tygodnie, może trochę więcej lub mniej, chcemy zaspokoić nasz całoroczny deficyt "świętego spokoju". Każdy z nas wybiera różne miejsca: morze, góry, jeziora, byle dalej od zgiełku dnia codziennego. Czy go znajdujemy? Czy, jak mówi stare przysłowie, po urlopie trzeba jeszcze odpocząć minimum tydzień.

 

Prorok Izajasz chce nas dzisiaj zapewnić, że pokój będzie możliwy, że przyjdzie taki czas, gdzie wojny, prześladowania, nienawiść będą tylko wspomnieniem. Izajasz wskazuje nawet miejsce, które stanie się centrum, do którego będą przybywali ludzie, aby nauczyć się żyć według Bożych praw. Skoncentrujmy się na tych dwóch obrazach: góry i pokoju.

 

Wcześniej napisałem, że ludzie wybierają na odpoczynek góry. Czy jest to dobry wybór? Wszyscy dobrze wiedzą, że wybrać się w sezonie do "mekki" polskich gór, Zakopanego, to wyrok śmierci dla naszego spokoju. Zresztą każdy weekend poza sezonem, jest skazaniem naszych nerwów na nie lada próbę. Jednak oprócz obleganych szlaków i szczytów są takie, które pozwalają nam chociaż na chwilę zapomnieć o zgiełku i odnaleźć w cieniu drzew cząstkę prorockiej wizji. Dlaczego właśnie w opisie Izajasza pojawia się góra, a nie morze, czy jezioro? Góry, szczyty i pagórki są wiele razy wykorzystywane jako miejsce, gdzie człowiek spotyka się z wszechmocą i wielkością naszego stwórcy. To miejsce, do którego człowiek ciągle pielgrzymuje, aby odnaleźć chociaż namiastkę potęgi. Tam również może poczuć się, jak władca. W religiach  pierwotnych szczyty gór były miejscami, gdzie ziemia dotykała nieba. Dzisiaj również chcemy poczuć się jak władcy, sięgając nieba, zobaczyć świat z innej perspektywy.  Oczywiście każdy z nas chce postawić swoją stopę na Giewoncie, przy krzyżu. Czy tam odnajdziemy Boży pokój? Na Giewoncie raczej nie, pod krzyżem owszem.

 

Wizja proroka Izajasza zaprasza nas do odkrycia góry Świątyni Pańskiej. Góra szczególna, która wyrośnie ponad wszystkie pagórki, góry i szczyty. Góra czaszki, Golgota nie jest miejscem przypadkowym. Tam został wywyższony ponad wszystkie góry, szczyty i pagórki nauczyciel i zbawiciel świata. Już wtedy ludzie chcieli zobaczyć to miejsce. Już wtedy zobaczyli przesłanie tego miejsca, a przede wszystkim krzyż, na którym umarł syn Boży. Dzisiaj również wiele osób pielgrzymuje do miejsc tak silnie związanych i kojarzonych z ostatnimi chwilami Chrystusa na ziemi. Czy odnajdują tam pokój i doświadczają "oświecenia" swojego życia? Czy są tam zbudowani i pełni pokoju, aby dzielić się nim z innymi.

 

Wywyższony krzyż Chrystusa stał się początkiem wizji, która miała zbudować społeczność wierzących i niosących słowa Ewangelii o pokoju i miłości. Społeczność miała budować Kościół Chrystusa na ziemi, ponad wszystko. Ponad podziałami, dla wszystkich. Otaczać miłością i zrozumieniem potrzebujących. Dawać przykład, że Chrystus jest najważniejszy i On został wywyższony ponad wszystko i wszystkich.

 

Dzisiaj ludzie potrzebują takich miejsc. Bez względu na wyznanie, narodowość, przekonania, status społeczny. Kościół Jezusa Chrystusa i Jego Ewangelii ma być takim miejscem. Tam możemy spojrzeć na nasze życie z innej perspektywy, tam możemy odkryć, że Chrystus widzi w nas wartościowych ludzi.

 

Przeludnione szlaki na Rysy, a może wzgórze, pagórek, który jest wolny od śladów ludzkiej cywilizacji - gdzie znajdziemy wypoczynek i pokój? Oczekujemy, że im będziemy wyżej, tym nasze spotkanie z wszechmocnym będzie silniej odczuwalne. Jesteśmy zdziwieni, znajdując się w miejscu, gdzie Słowo Boże powinno być zwiastowane, że słyszymy słowa obrazy i poniżenia, a Boże miłosierdzie i łaska jest tylko dla wybranych.

ks. Dariusz Sławomir Chwastek