english version
Hasła biblijne na dzisiaj Ukryj hasła biblijne

Ostatnia Niedziela po Epifanii

9 lutego 2014 r.

Gdyż oznajmiliśmy wam moc i powtórne przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa, nie opierając się na zręcznie zmyślonych baśniach, lecz jako naoczni świadkowie jego wielkości. Wziął On bowiem od Boga Ojca cześć i chwałę, gdy taki go doszedł głos od Majestatu chwały: Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem. A my, będąc z nim na świętej górze, usłyszeliśmy ten głos, który pochodził z nieba. Mamy więc słowo prorockie jeszcze bardziej potwierdzone, a wy dobrze czynicie, trzymając się go niby pochodni, świecącej w ciemnym miejscu, dopóki dzień nie zaświta i nie wzejdzie jutrzenka w waszych sercach.

II List Piotra 1,16-19


ks. Karol Macura1. Relatywizm. Żyjemy w czasach, które niektórzy nazywają erą wodnika.

 

W czasach, w których wiele wartości bywa kwestionowanych . Odżyła na powrót spiskowa teoria dziejów dotycząca chrześcijaństwa;  czy apokryfy to zatajona  przez chrześcijan nauka?

Dzisiaj, bodaj  najbardziej reprezentatywną dla takiego myślenia jest pisarska twórczość Dana Browna.

Książki Browna wykorzystują w fabule elementy historii, sztuki, religii i teorii spiskowych. Książki te mają wyraźnie chrześcijański wydźwięk, eksplorują chrześcijaństwo, a jednak w sposób  rażąco sprzeczny z udokumentowanymi poglądami na historię chrześcijaństwa. Dobra narracja, szybkie zwroty akcji  powodują  spore  emocje  czytelników, stanowią niemalże gotowy scenariusz na film. Powieści Kod Leonarda da Vinci zarzucono nieprawdziwe odmalowanie historii Kościoła. Jednak gwałtowne zainteresowanie książką stało się nawet źródłem dochodowej formy turystyki – oprowadzania turystów po miejscach we Francji wiążących się z fabułą książki! Nakłady powieści Browna sięgają łącznie ponad 200 milionów egzemplarzy, co czyni go jednym z najpopularniejszych współczesnych pisarzy. Nie sposób tego nie dostrzec i nie skojarzyć z procesem odchodzenia  społeczeństw od błogosławieństwa wiary. W takim świecie żyjemy. Ale czy musimy to wszystko biernie przyjmować ?

 

2. Wartość naocznego świadka. Jak dziś mamy  patrzeć na apostołów?  Dawno już pozabieraliśmy  (a właściwie zdarliśmy) im złote aureole znad skroni. Zobaczyliśmy w nich ludzi, ze swoimi problemami, wątpliwościami  i słabościami charakteru. A jednak, jednego nie możemy im odebrać - przywileju fizycznego doświadczania obecności Pana Jezusa!  Oni dla nas są najbardziej wiarygodnymi świadkami!

 

Ciekawie napisał o tym ap. Jan w swoim 1. liście (1 J 1,1-3a):

… Co było od początku, co słyszeliśmy, co oczami naszymi widzieliśmy, na co  patrzyliśmy i czego ręce nasze dotykały, o Słowie żywota - A żywot objawiony został, i widzieliśmy, i świadczymy….

 

... I widzieliśmy, i świadczymy… - fantastyczne zadanie, doskonałe  zrozumienie posłannictwa! Treść Nowego Testamentu pozostawiła  nam świadectwo tego, jak  uczniowie Jezusa stawali się świadkami jego dzieła Zbawienia.

 

3. Reminiscencje z Góry Przemienienia. Ap. Piotr w tekście wspomina Epifanię czyli moment odkrycia prawdziwej natury Jezusa. Takich epifanii można by wyodrębnić w tekście ewangelii wiele, począwszy od wizyty mędrców w Betlejem, czy podczas chrztu Jezusa w Jordanie. Jednakże dla Piotra, to co stało się jego udziałem na górze Przemienienia Pańskiego, musiało być tak mocnym przeżyciem, że pomimo następujących później wydarzeń, potężnie wstrząsających świadomością – takich jak zaparcie się Jezusa, odkrycie pustego grobu, czy zesłanie Ducha Świętego - w świadomości ap. Piotra zachowało się to doświadczenie tak mocno, że powraca do niego w swoich listach. Doświadczenie to stało się siłą napędową w dalszym życiu apostoła jako świadka Jezusa.

 

4. Jest też mowa o ciemnych miejscach

W. 19 ... a wy dobrze czynicie, trzymając się go niby pochodni, świecącej w ciemnym miejscu, dopóki dzień nie zaświta…. Nasze otoczenie, nasze miasta i osiedla pięknieją, widać podnoszący się standard życia! A mimo to z drugiej strony, nasza codzienność jest  takim  „ciemnym miejscem”.

Dlaczego tak jest ?  Doskonale tłumaczy to cytat francuskiego pisarza i poety Antoine de Saint –Exupery’ego (1900-1944). Postać to niezwykła, czasami  kontrowersyjna, jednak jego twórczość do dziś inspiruje. Autor „Małego księcia” napisał:

 

Gdy ludzi ogarnie bezbożność

Wtedy i rządy będą bezsilne,

kłamstwa bezgraniczne

zadłużanie się bezkresne

ustalenia bezowocne

a wszelkie wyjaśnienia bezsensowne.

Gdy politycy są bez charakteru

a Chrześcijanie bez modlitwy

Kościoły tracą siłę, a narody wewnętrzny spokój.

Zwyczaje stają się nieokiełznane,

a trendy mody bezwstydne…

 

 

Słowa te wypowiedziane ponad 70 lat temu nie straciły nic na swej wartości, a raczej znalazły swoje realne wypełnienie w naszych czasach! Prawdziwy kryzys, który nas dotknął, to obok gospodarczych zawirowań, którym nie ma końca, prawdziwy kryzys to upadek wartości!

 

Powtórzmy jeszcze raz - gdy politycy są bez charakteru, a chrześcijanie bez modlitwy, kościoły tracą siłę, a narody wewnętrzny spokój….

 

5. Bezbożność - staje się dzisiaj modna, stała się „trendy”. Ma status wyzwolenia, niezależności, braku respektu.  Nawet, gdy wołamy - „oj, ty bezbożniku” - to coraz częściej obracamy to w żart, zabawnie grożąc palcem. W ten sposób próbujemy delikatnie określić czyjeś frywolne, rozwiązłe zachowanie. Współczesna bezbożność to symbol porzucenia wszelkich norm etycznych i wszelkiej przyzwoitości, symbol wyzwolenia  – tylko od czego?

 

Gdy toczy się dyskusja na temat życia wiecznego, czyli o stanie bycia po swojej śmierci, wielu młodych odpowiada wprost - „a ja wybieram niebyt” - tak, jakby to od nas samych zależało!

 

6. Świat ogromnie potrzebuje świadectwa miłości, radości z życia, mądrych wartości. Każdy z nas jest powołany do tego, by dawać świadectwo na taką skalę, na jaką potrafi - w rodzinie, wśród przyjaciół, znajomych, na uczelni, w pracy. Pewnie wielu z nas postawi sobie w tym momencie pytanie: jak być świadkiem wiary w środowisku, w którym przyznanie się do wiary  jest „obciachem”? Co ja - zwykły, szary człowiek - mogę zrobić na rzecz wiary w Boga, który jest miłością i dla którego człowiek jest bezcenną wartością? Jak ma mi wystarczyć czasu, skoro mam rodzinę i pracę, tu już chyba nie ma miejsca na ewangelizację?  

  

Dawanie świadectwa nie wymaga wielkich czynów. Najważniejsze są te rzeczy, których dokonujemy codziennie.  Ale to wszystko, musi rozpocząć się od osobistej relacji z Panem Bogiem, od uświadomienia sobie momentu, w którym Pan Bóg przemówił, dotknął mnie „na świętej górze” bliskości z Nim.

 

Starajmy się przede wszystkim sumiennie podchodzić do swoich obowiązków, odnosić się do innych ludzi z szacunkiem i miłością, jak najlepiej, czyli w zgodzie z zasadami Ewangelii wychowywać swoje dzieci. Jednym słowem uczmy innych miłości i dobroci poprzez swoją postawę, samemu mądrze i radośnie kochając.

 

7. Wielu ludzi dzisiaj uważa, że KOŚCIÓŁ to budynek. To uproszczenie sprawy.  Nie takie jest biblijne znaczenie terminu. Słowo „kościół” pochodzi od greckiego słowa „ecclesia”, które oznacza „zgromadzenie” lub określa  zejście się „ludzi powołanych”. Zapytajmy: Powołanych do czego? Oczywiście do Zbawienia!

Ale też  równocześnie powołanych do niesienia świadectwa. Pierwsze znaczenie słowa „kościół” nie dotyczyło budynku, ale właśnie ludzi. W liście św. Pawła do Rzymian (16,5) czytamy: „Pozdrówcie także Kościół, który się zbiera w ich domu”. Paweł odwołuje się do Kościoła, który zbiera się w ich domu, nie do Kościoła jako budynku, ale do ciała wierzących. Potem ap. Piotr używa znamiennego określenia, że wierzący są żywymi kamieniami budowli.

 

RESUME

 

Trzymaj się pochodni, świecącej w ciemnym miejscu - oto nasze zadanie, jakże plastyczne, jakże egzystencjalne. Trzymaj się pochodni Bożego Słowa, nieś ją odważnie, niechaj jej blask rozjaśnia wszystkie te ciemne miejsca, w których zabrakło nadziei.

ks. Karol Macura