Święto Epifanii
(1) Dlatego ja, Paweł, jestem więźniem Chrystusa Jezusa za was pogan - (2) bo zapewne słyszeliście o darze łaski Bożej, która mi została dana dla waszego dobra, (3) że przez objawienie została mi odsłonięta tajemnica, jak to powyżej krótko opisałem. (4) Czytając to, możecie zrozumieć moje pojmowanie tajemnicy Chrystusowej, (5) która nie była znana synom ludzkim w dawnych pokoleniach, a teraz została przez Ducha objawiona jego świętym apostołom i prorokom, (6) mianowicie, że poganie są współdziedzicami i członkami jednego ciała i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez ewangelię, (7) której sługą zostałem według daru łaski Bożej, okazanej mi przez jego wszechmocne działanie.
Ef 3,1-7
Drodzy Internauci !
Dziś świętujemy wraz z całym Kościołem Zachodnim Objawienie Pańskie, Epifanię, święto które przypomina objawienie Boga w historii człowieka, a także zdolność człowieka do rozumowego poszukiwania Boga.
Na wschodzie greckojęzyczne chrześcijaństwo, które dużo wcześniej niż Zachód obchodziło to święto, powiązało treść święta przede wszystkim z chrztem Jezusa w Jordanie, podczas którego Bóg ogłasza wszystkim: Ten jest Mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie (Mt 3,17).
Na łacińskojęzycznym Zachodzie treść święta Epifanii odnajdujemy w pokłonie mędrców ze Wschodu, co znaczy że także ludy pogańskie rozpoznają i uznają w Jezusie jego królewską i boską godność. Jezus przychodzi jako Zbawiciel całej ludzkości, całego świata, także świata pogańskiego. Apostoł Narodów św. Paweł wyraził to słowami w naszym tekście kazalnym: Poganie mianowicie są współdziedzicami, członkami jednego Ciała i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez Ewangelię (Ef 3,6).
Tu nawet nie chodzi o nadzwyczajną, cudowną pielgrzymkę pogańskich mędrców, ile o zdumienie i radość z faktu, że już się rozpoczęło dzieło jednoczenia ludów, budowania wspólnoty wśród ludzi, gromadzenia w jedno całego rodzaju ludzkiego. Daleko jeszcze do pełni tej jedności, nieodwołalny początek został jednak dokonany. Fakt, że Bóg się objawia, oznacza, że z nieznanych nam powodów jest On ukryty przed nami, ale skoro się objawia, to nie jesteśmy Mu obojętni i chce być rozpoznany.
W tej historii spełnia się to, o czym napisał prorok Izajasz „ I pójdą narody do Twojej światłości, a królowie do blasku, który jaśnieje nad tobą” (Iz 60,3)
Kościół Syna Bożego ma kontynuować dzieło jednoczenia i prowadzenia do wcielonego Słowa Bożego wszystkich ludzi. Ma zaświadczyć o tym, który już przyszedł.
Zdarza się jednak , że Kościół zapomina o tym zadaniu, skupia się na sobie, nie na zbawieniu świata, i zamiast być świadkiem Epifanii – Objawienia Boga, staje się źródłem konfliktów i podziałów. Nie zawsze świadomie - sprzeciwia się swojej misji.
Nie jest zadaniem Kościoła budowanie polityki społecznej, czy stawanie się częścią systemów narodowych, społecznych czy politycznych, a głoszenie Boga, który już objawił się w świecie. Kościół ma świadczyć o tym co Boże w tym świecie. O tym co ludzkie świadczą inni.
Kto zastąpi Kościół w głoszeniu Ewangelii ?
W Jezusie Chrystusie przyszła na ziemię światłość, która zwycięża wszelkie ciemności i mroki w tym świecie, jak i w nas samych. On przychodzi na naszą ziemię, aby być światłością dla wszystkich ludzi – dla całego świata.
Czy żyjemy w świetle tego światła ?
A może bardziej żyjemy w świecie, w którym odejście od składania Bogu czci staje się modne?
Życie według zasad ewangelii staje się przejawem staroświeckiego podejścia do życia. Świat, który dyktuje Bogu zasady i który narzuca niejako swoje poczucie prawdy i sprawiedliwości nie ma jednak przyszłości.
O tym świadczy cały Stary Testament - historia dialogu Boga z niewiernym mu ludem. Choć Bóg zawsze jest na drodze ratunku, to jakaś pogańska część drzemie w każdym z nas…:
- neopogaństwo, które nie wierzy, że Bóg mówi prawdę, a jednocześnie czci stare mity i świat Fantasy.
- świat magów, wróżek, astrologów, horoskopów, i różnych pomieszanych systemów filozoficzno- religijnych.
- czasami nawet naszą wiarę przeżywamy jak magię. Modlitwy jak zaklęcia mają zmieniać na nasze życzenie rzeczywistość.
- narzędzia w naszym życiu, takie jak: pieniądze, władza, kariera, czy też rzeczy stają się naszymi bożkami. Im oddajemy życie i cześć.
A stworzeni jesteśmy, aby Kochać Boga i ludzi.
Najtrudniejsze jednak jest prawdziwe pogaństwo, czyli życie jakby Boga nie było….
Wtedy pozostaje tylko modlić się o Epifanię w życiu.
O oczy, które zobaczą znaki, dla których niebo będzie drogowskazem.
O serce, które nie policzy kosztów szukania prawdy.
O kolana, które same się ugną kiedy zobaczą Boga.
Epifania to nagłe zobaczenie czegoś, co już jest, a czego nie dostrzegaliśmy. Przeczuwaliśmy istnienie, a przecież z różnych powodów nie widzieliśmy. Może czasami bogactwo świata, lub jego nędza nie pozwala dostrzec znaków Bożej, cichej obecności wśród nas ?
Wracając do obietnicy:
Poganie mianowicie są współdziedzicami, członkami jednego Ciała i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez Ewangelię. (Ef 3,6).
To nie tragedia, że jesteśmy w jakieś części „ pogańscy”, ważne czy znajdujemy się na drodze do Syna Bożego. Ważne, czy chcemy podążać do światła tego świata.
Naśladując Mędrców, którzy nie licząc kosztów wyruszyli w poszukiwaniu Boga w tym świecie, możemy odkryć – jak oni – Chrystusa.
Jako Boże zaproszenie, jako nadzieję, jako szansę – idąc do Niego, pokonując długą drogę, trudności, niepewność… możemy znaleźć siebie i sens, który wykracza poza nasze pojmowanie.
Ktoś kiedyś powiedział bardzo pięknie:
…Prawda spóźnia się pół kroku i choć życie jest cudem, choć codziennie przynosi nam tysiące niespodzianek i odkryć, ich znaczenia nie rozumiemy od razu…. Amen.
Słowo Boże - kazania
-
W co wierzymy?
Biblijną naukę Kościoła Ewangelicko-
Augsburskiego streszczają 4 zasady.sola Scriptura - jedynie Pismo
czytaj więcej
sola Gratia - jedynie Łaska
sola Fide - jedynie Wiara
solus Christus - jedynie Chrystus -
Galeria fotografii
-
O naszym Kościele
-
Kalendarz wydarzeń