Kazanie synodalne ks. Dawida Barona
Katowice, 2 marca 2013 r.
Któż z was może mi dowieść grzechu? Jeśli mówię prawdę, dlaczego nie wierzycie mi? Kto z Boga jest, słów Bożych słucha; wy dlatego nie słuchacie, bo z Boga nie jesteście. Odpowiadając, Żydzi rzekli do niego: Czyż nie mówimy słusznie, że jesteś Samarytaninem i masz demona? Jezus odpowiedział: Ja nie mam demona, ale czczę Ojca mego, a wy mnie znieważacie. Ja zaś nie szukam własnej chwały. Jest taki, kto jej szuka i sądzi. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, jeśli kto zachowa słowo moje, śmierci nie ujrzy na wieki. Rzekli mu Żydzi: Teraz wiemy, że masz demona. Abraham umarł i prorocy, a Ty mówisz: Jeśli kto zachowa słowo moje, śmierci nie zazna na wieki. Czyś Ty większy od ojca naszego, Abrahama, który umarł? Także prorocy umarli. Za kogo się uważasz? Odrzekł Jezus: Jeżeli Ja siebie chwalę, chwała moja niczym jest. Mnie uwielbia Ojciec mój, o którym mówicie, że jest Bogiem waszym. I nie poznaliście go, ale Ja go znam; i gdybym powiedział, że go nie znam, byłbym podobnym do was kłamcą. Ale Ja go znam i słowo jego zachowuję. Abraham, ojciec wasz, cieszył się, że miał oglądać dzień mój, i oglądał, i radował się. Wtedy Żydzi rzekli do niego: Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś? Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, pierwej niż Abraham był, Jam jest. Wtedy porwali kamienie, aby rzucić na niego, lecz Jezus ukrył się i wyszedł ze świątyni.
(J 8,46-59)
W polskim życiu literackim, jakieś 10 lat temu, odnotowano konflikt pomiędzy Wisławą Szymborską a Czesławem Miłoszem. Dotyczył on rozumienia poezji. Na spotkaniu autorskim doszło „do ostrej wymiany zdań”. Czesław Miłosz omawiając wiersz Wisławy Szymborskiej pt. Mała, dziewczynka ściąga obrusoświadczył, że wiersz ten porusza różne zasadnicze problemy,z którymi zmagał się filozof Lew Szestow i Fiodor Dostojewski w Braciach Karamazow. Poetka stanowczo zaprzeczała takiej interpretacji, upierała się, że jest to po prostu opowieść o dziecku, które odkrywa prawo ciążenia. Poeta jednak nie dał za wygraną - wielokrotnie to później podkreślał – że poezja i sztuka ma wtedy tylko jakieś znaczenie gdy uruchamia ludzką wyobraźnie, jest impulsem do refleksji nad światem i istotą ludzkiego bytu. Miłosz w tej kwestii był konsekwentny i trzymał się tezy, którą wyraził w swoim dziele programowym Traktacie Poetyckim: Nie może mowa być obrazem / I niczym więcej.
Słowa te, odczytane w kontekście czasu pasyjnego, nabierają szczególnego znaczenia. Rozpoczynamy bowiem nowy etap naszej duchowej drogi słysząc wezwanie Jezusa kierowane do uczniów, czyli do każdego z nas: Oto idziemy do Jerozolimy i wszystko, co napisali prorocy, wypełni się nad Synem Człowieczym. (Łk 18,31). Jak potraktujemy tą zachętę? Jak odczytamy to wezwanie do pielgrzymki? Czy droga, którą przebył Jezus na krzyż coś dla mnie znaczy? Czy jest ona dla mnie tylko obrazem i niczym więcej?
Droga ta nie była łatwa. Jezus otoczony był nie tylko ludźmi mu przychylnymi, którzy uwierzyli w Niego. Jak przedstawiają to Ewangelie, szczególnie fragment dzisiejszego tekstu kazalnego, Jezus nieustanne narażony był na agresje ze strony faryzeuszy. Prowadził z nimi ostre polemiki, które nierzadko kończyły się napaścią. Wtedy porwali kamienie, aby rzucić na niego, lecz Jezus ukrył się i wyszedł ze świątyni – czytamy w dzisiejszym tekście. Innym razem Ewangelista Jan relacjonując poczynania faryzeuszy napisał: Żydzi znowu naznosili kamieni, aby go ukamienować. (J 10,31).
Jezus nie pozostawał bierny. Często w swojej pracy misyjnej przemawiał szorstkim językiem. Wyśmiewał i piętnował wady swoich rozmówców, a także ich niechęć do słuchania słowa Bożego, do skruchy. Niejednokrotnie zwiastuje nieszczęścia i napomina słuchaczy. Retoryka Jego wypowiedzi nie jest więc miła. W słowach ewangelisty Jana, poprzedzających dzisiejszy tekst Jezus mówi: Po co Ja w ogóle mówię do Was? (J 8,25)Węże! Plemię żmijowe! Jakże będziecie mogli ujść przed sądem ognia piekielnego?(Mt 23,33)A gdy konflikt się eskaluje powiada:Ojcem waszym jest diabeł i chcecie postępować według pożądliwości ojca waszego. On był mężobójcą od początku i w prawdzie nie wytrwał, bo w nim nie ma prawdy. Gdy mówi kłamstwo, mówi od siebie, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. (J 8,44)
Te słowa Jezusa zostały błędnie zrozumiane przez teologów minionych epok i ukonstytuowały antysemityzm w Kościele. Antyjudaizm, niechęć do narodu żydowskiego, zagościł w myśli chrześcijańskiej na długie wieki. Zaczęto świadomie znieważać społeczności żydowskie żyjące w europejskich miastach, nie tylko w teologii, poprzez potworne egzegezy i pisma, ale również w sztuce sakralnej. Żydzi portretowani byli najczęściej w obscenicznych kontaktach z nieczystymi zwierzętami, takimi jak świnie, sowy, które utożsamiały diabła. Wizerunki takie pojawiały się na katedrach i kościołach na sklepieniach m.in. w Ratyzbonie, Uppsali, Norymberdze czy Gnieźnie przez prawie 600 lat.
Innym obrazem, który został świadomie stworzony by zdyskredytować Żydów, był wizerunek dwóch kobiet, zwanym Synagogą i Eklezją, który personifikuje Stary i Nowy Testament. Eklezja ukazana została jako królowa z koroną, krzyżem i kielichem – dumna, dostojna, wyniosła i zwycięska – podczas gdy Synagoga ma zawiązane oczy, złamaną włócznię, spuszczoną głowę i ramiona oraz wypadające z rąk tablice mojżeszowe. Czyli jest przegrana, skompromitowana, symbolizuje upadek i nędzę. Obraz ten odnosi się do nie przyjętego przez Żydów Nowego Testamentu. Jednym z najbardziej znanych przedstawień Eklezji i Synagogi są gotyckie rzeźby z katedry w Strasburgu z XIII w. Natomiast w Polsce na Złotej Bramie na Zamku w Malborku, możemy zobaczyć te rzeźby na tle przypowieści Jezusa o mądrych i głupich pannach: panny mądre prowadzi Eklezja, głupie - Synagoga.
Znany XX w. teolog żydowski Abraham J. Heschel analizując tą wielowiekową niechęć chrześcijan do Żydów stwierdził: Problem, z którym musimy się zmierzyć, przedstawia się następująco: jak połączyć wierność własnej tradycji z szacunkiem dla tradycji odmiennych od naszej? Co zrobić, by chrześcijanie i żydzi okazywali sobie szacunek? Każdy chrześcijanin powinien rozważyć z wielką powagą konsekwencję tego procesu, który zaczął się na początku historii chrześcijaństwa. Mam tu na myśli świadome lub nieświadome wyzbywanie się elementów judaistycznych w chrześcijaństwie, wpływające na sposób myślenia Kościoła i jego życie wewnętrzne, jak i na jego relację z przeszłą i obecną rzeczywistością Izraela będącego matką i ojcem chrześcijaństwa. Dzieci, które zrodziły się z Izraela, nie nazwały swej matki błogosławioną; przeciwnie, uznały ją za ślepą. Niektórzy teologowie nadal zachowują się w taki sposób, jak gdyby nie wiedzieli, co znaczy przykazanie: „Czcij ojca swego i matkę swoją”; inni, próbując za wszelką cenę udowodnić wyższość Kościoła, wypowiadają się tak, jak gdyby cierpieli na duchowy kompleks Edypa. Każdy chrześcijanin powinien mieć świadomość, że świat bez Izraela będzie światem bez Boga Izraela.
Myślę, że każdy z nas, nie tylko, powinien się zdystansować od antysemickiej interpretacji powyższych obrazów, ale również mieć też tę świadomość, że te obrazy nie były tylko i wyłącznie nic nie znaczącymi obrazami. One miały kiedyś swoje znacznie – negatywne. One mogą mieć znaczenie pozytywne dzisiaj. Tego możemy doświadczać w czasie pasyjnym gdy uzmysławiamy sobie, że pod krzyżem golgoty spotyka się człowiek grzeszny i usprawiedliwiony, spotyka się Zakon i Ewangelia, a pomiędzy Synagogą i Kościołem granica jest trudna do uchwycenia.
Ważne jest więc by w tych okolicznościach zadawać sobie pytanie, które często padało ze strony faryzeuszy: Kim jestem?
Kim jestem? Tym czy tamtym? / Czy dzisiaj jestem jednym a jutro drugim? / Przed ludźmi obłudnikiem, / a przed samym sobą / haniebnie żałosnym słabeuszem? / Albo to, co jeszcze we mnie zostało, podobne jest do pokonanego wojska, które w nieładzie wycofuje się / przed niechybnym zwycięstwem przeciwnika ?/ Kim jestem? Takie samotne pytanie kpi sobie ze mnie. / Kimkolwiek bym nie był, Ty, Boże, znasz mnie: / jestem Twój.(Kim jestem? Dietrich Bonhoeffer).Amen.
Ks. Dawid Baron.
Wydarzenia parafialne
-
21
12.20 -
10
12.20 -
08
12.20 -
05
12.20 -
23
11.20 -
18
11.20 -
05
11.20 -
05
11.20 -
04
11.20 -
12
10.20 - czytaj archiwum »
-
W co wierzymy?
Biblijną naukę Kościoła Ewangelicko-
Augsburskiego streszczają 4 zasady.sola Scriptura - jedynie Pismo
czytaj więcej
sola Gratia - jedynie Łaska
sola Fide - jedynie Wiara
solus Christus - jedynie Chrystus -
Galeria fotografii
-
O naszym Kościele
-
Kalendarz wydarzeń