english version
Hasła biblijne na dzisiaj Ukryj hasła biblijne

To NIE JEST NIEAKTUALNA, lecz archiwalna wersja witryny luteranie.pl, z 2020 roku.

Aktualna wersja jest tutaj: https://www.luteranie.pl

Nowe miejsce spoczynku

Zlikwidowano zamknięty cmentarz w Świętochłowicach-Lipinach

01.12.2012

W Niedzielę Wieczności, 25 listopada 2012 odprawione zostało w kościele Elżbiety w Chorzowie nabożeństwo żałobne ku uczczeniu pamięci osób pochowanych na cmentarzu ewangelickim w Świętochłowicach-Lipinach. Cmentarz ten, zamknięty przez ówczesne władze państwowe w roku 1964, został zlikwidowany, a szczątki osób tam pochowanych ekshumowano i złożono we wspólnej mogile na cmentarzu ewangelickim w Chorzowie.


Nowe miejsce spoczynku

Żałobne nabożeństwo odprawili ks. proboszcz Bogusław Cichy z Chorzowa i ks. proboszcz Marcin Brzóska ze Świętochłowic, który wygłosił kazanie.

 

Po nabożeństwie, kondukt żałobny udał się na cmentarz, gdzie po rozważaniu wygłoszonym przez ks. Bogusława Cichego pobłogosławiono nowe miejsce spoczynku szczątków ekshumowanych w Lipinach i zmówiono modlitwę.

 

Już wkrótce na tym miejscu stanie pomnik upamiętniający lipińskich ewangelików. W samych Lipinach, przy ulicy Chorzowskiej, stanie zaś ściana pamięci, na której znajdą się informacje o tym miejscu, gdzie w latach 1901-1936 stał kościół, istniał cmentarz, a do chwili obecnej stoi były dom parafialny.

 

Na tym miejscu w sobotę – 17 listopada odbyła się modlitwa, która poprzedziła prace ekshumacyjne. Podobnie jak nabożeństwo żałobne poprowadzili ja ks. Bogusław Cichy i ks. Marcin Brzóska. Wraz z grupą parafian – potomków ewangelików z Lipin, a także ks. Bogdanem Wieczorkiem – proboszczem rzymskokatolickiej parafii św. Augustyna w Lipinach i jego parafianami, podziękowali Bogu w modlitwie i rozważaniu Słowa za to, że miejsce to było od ponad 110 lat miejscem spoczynku ludzi wiary objętym Bożym błogosławieństwem i obietnicą zmartwychwstania.

 

Lipiny – dzisiejsza dzielnica Świętochłowic były w przeszłości samodzielną gminą. Miejscowość związana w przeszłości z górnictwem węgla kamiennego i hutnictwem cynku rozwinęła się szczególnie u schyłku XIX wieku. Wówczas to za pracą przybyło do Lipin i sąsiednich miejscowości także wielu ewangelików. Wpierw w miejscowości powstała ewangelicka szkoła, w której odprawiano pierwsze nabożeństwa, później wybudowano dom modlitwy, a gdy ten okazał się zbyt mały dla rosnącej społeczności, z fundacji księcia Henckel von Donnersmarck, właściciela lipińskich dóbr i zakładów przemysłowych, w roku 1901 postawiono kościół, dom parafialny i założono cmentarz. Wówczas też erygowano samodzielną parafię i wyłączono ja z parafii chorzowskiej. Skupiała ona społeczność ewangelików z Lipin i Chropaczowa – dzisiejszych dzielnic Świętochłowic oraz, będących dzisiaj dzielnicami Rudy Śląskiej, Chebzia, Goduli i Orzegowa. Parafia liczyła w okresie międzywojennym około 800 osób. Niestety kościół w Lipinach uległ w latach 30-tych zniszczeniom w wyniku szkód górniczych. Niebezpieczne pęknięcia konstrukcji sprawiły, że świątynię zamknięto, a później w roku 1936 rozebrano. Zatrzymanie rozwoju parafii sprawiło, iż zdecydowano się nie odbudowywać kościoła i włączyć formalnie Lipiny na powrót do parafii w Chorzowie. W rzeczywistości ewangelicy z Lipin i Chropaczowa znaleźli nowy duchowy dom w kościołach w Chorzowie i Świętochłowicach, zaś mieszkańcy Chebzia, Orzegowa i Goduli zaczęli uczestniczyć w życiu parafii w Wirku. Po wojnie cmentarz oraz stojący obok budynek parafialny zostały utracone przez Kościół. Nadal jednak był czynny cmentarz, który jednakże władze państwowe zamknęły w roku 1964. Niestety od tego momentu teren cmentarza niszczał stając się często łupem wandali. Przed kilkoma laty teren ten został wydzierżawiony wieczyście od skarbu państwa przez jedno z przedsiębiorstw, które wyraziło wolę nowego zagospodarowania tej działki, zwracając się ze stosownymi wnioskami do władz kościelnych i odpowiednich urzędów. Po spełnieniu wszystkich wymogów formalnych cmentarz został zlikwidowany.

 

Likwidacja cmentarza w Lipinach zamyka pewien etap historii tej miejscowości – dzisiejszej dzielnicy Świętochłowic, lecz mamy nadzieję, że nie wymaże pamięci o tym miejscu i jego historii, stąd starania o trwałe upamiętnienie tego miejsca – mówi ks. Marcin Brzóska. Jesteśmy to winni zarówno naszym ojcom wiary, tym, którzy kiedyś żyli na tym miejscu, chrzcili swoje dzieci, byli konfirmowani, zawierali małżeństwa i chowali swoich bliskich zmarłych, jak i tym, którzy będą po nas – przyszłym pokoleniom.

 

xmb