english version
Hasła biblijne na dzisiaj Ukryj hasła biblijne

Pożegnano śp. Jerzego Ernsta

Odszedł wieloletni kurator parafii w Zgierzu

10.04.2014

W sobotę, dnia 29 marca 2014 r. parafia w Zgierzu pożegnała swego wieloletniego kuratora, delegata do Synodu Diecezjalnego Diecezji Warszawskiej i członka X Synodu Kościoła, śp. Jerzego Ernsta (ur. 28.02.1933 r., zm. 26.03.2014 r).


Pożegnano śp. Jerzego Ernsta

W uroczystości pogrzebowej wzięli udział m.in. ks. bp Jan Cieślar, ks. bp senior Michał Warczyński, ks. prob. Marcin Undas. Słowa pożegnania oprócz wyżej wymienionych wygłosiła w kościele także siostra zmarłego, Liliana Ernst. W nabożeństwie żałobnym brał udział chór parafialny oraz Magdalena Szymańska (sopran), śpiewając pieśni nadziei i wiary. Pięknie i ciepło zabrzmiały utwory zagrane na skrzypcach przez Ewę Bereżewską.

 

Z wielkim bólem, ale także z ogromnym szacunkiem dla zmarłego śp. Jerzego Ernsta żegnała go bliższa i dalsza rodzina, parafianie, przedstawiciele Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie: ks. rektor prof. Bogusław Milerski, Dziekan Wydziału Pedagogicznego prof. Tadeusz J. Zieliński, Prodziekan Wydziału Pedagogicznego prof. Renata Nowakowska - Siuta, znajomi, współpracownicy i mieszkańcy miasta Zgierza, Łodzi i Ozorkowa.

 

Ojciec zmarłego, Max Ernst zginął  jako oficer polski pod Zamościem 14 września 1939 r., kiedy jego syn Jerzy miał 6 lat, a siostra Liliana 2 lata. Max Ernst był jednym z trzech przedwojennych dentystów w mieście Zgierzu. Łączyły go przyjacielskie kontakty z ks. Aleksandrem Falzmannem, który zginął w obozie koncentracyjnym w Dachau 4 maja 1942 r.  Po śmierci matki, która zmarła w 1943 r., swoim siostrzeńcem zaopiekował się Herbert Kühn (wujek Jerzego) wraz z małżonką Marią. Mimo, że była to katolicka rodzina, Jerzy zapamiętał słowa ciotki Marii: "Ty jesteś ewangelikiem i tak ma pozostać".

 

Po wojnie, mieszkając w Łodzi, włączył się w życie religijne parafii ewangelickiej św. Mateusza. Był uczestnikiem lekcji religii, nabożeństw i spotkań. Do Zgierza powrócił w 1951 r., mocno angażując się w życie parafialne. Mimo, że z biegiem czasu, rodzeństwo odzyskało własność dwóch drewnianych domów, wybudowanych przez rodzinę w czasach powstawania przemysłowego miasta Zgierza na początku XIX wieku, nie mogli w żadnym z nich zamieszkać, gdyż ówczesne władze kierowały do znajdujących się w nich mieszkań innych lokatorów.

 

W dniu 11 sierpnia 1960 r. Jerzy Ernst ożenił się z Urszulą z d. Klink, z którą przeżył 54 lata. Z tego małżeństwa przyszli na świat syn Piotr i córka Renata.

 

Po II wojnie światowej nabożeństwa odbywały się w drewnianej kaplicy cmentarnej, ponieważ 3 września 1939 r. kościół ewangelicki został zbombardowany przez lotnictwo niemieckie. Kiedy pojawiła się możliwość budowy nowego kościoła w Zgierzu, Jerzy Ernst poparł starania ówczesnego proboszcza parafii ks. Mariusza Wernera i włączył się w realizację tego przedsięwzięcia. Na zachowanych zdjęciach z 1970 i 1972 r. widzimy Go wraz z innymi radnymi przy wmurowywaniu kamienia węgielnego, a następnie przy poświęceniu kościoła. Nie ukrywał swego religijnego zaangażowania w kościele ewangelickim, mówił o tym otwarcie i spotykał się ze zrozumieniem swoich rozmówców. Przepracował całe życie w przedsiębiorstwie ogrodniczym w Łodzi, będąc odpowiedzialnym zwierzchnikiem podległych mu pracowników. Po poświęceniu kościoła, wziął udział w podejmowaniu przez radę parafialną decyzji o udostępnieniu cmentarza parafialnego na pochówki wszystkim potrzebującym, niezależnie od wyznania.

 

W latach osiemdziesiątych został kuratorem rady parafialnej w Zgierzu, delegatem do Zgromadzenia Diecezjalnego, a później do Synodu Diecezji Warszawskiej i X Synodu Kościoła EA (1997-2002).
W połowie lat osiemdziesiątych był zaangażowany w budowę zgierskiej plebanii. Po nowym uregulowaniu stosunku Rzeczypospolitej Polskiej do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w 1994 r. reprezentował parafię w procesie rewindykacyjnym. Jego doświadczenie w przygotowaniu odpowiednich wystąpień było nie do przecenienia. Efektem tych starań było odzyskanie budynku dawnej szkoły parafialnej przy ul. Długiej 33 i nieruchomości przy ul. Narutowicza 16.

Śp. Jerzy Ernst był bardzo otwarty i życzliwy dla wszystkich i zawsze znajdował słowa pocieszenia, miłości i dobrej rady. Życzliwe interesowanie się życiem parafii EA w Zgierzu było przedmiotem jego uwagi do ostatnich dni jego ziemskiej pielgrzymki.

  

J.M.-U. i X.M.U.