english version
Hasła biblijne na dzisiaj Ukryj hasła biblijne

Spotkanie z mistrzem olimpijskim

O życiu, wierze, Bogu i sporcie

17.10.2012

Od pewnego czasu ks. Jan Byrt z parafii ewangelickiej w Szczyrku organizuje w szkołach spotkania dla młodzieży z ciekawymi ludźmi. Ostatnio znany z oryginalnych pomysłów duszpasterz zaprasza na spotkania sportowców. W poniedziałek, 15 października br. gościem młodzieży Zespołu Szkół nr 2 w Szczyrku oraz Szkoły Mistrzostwa Sportowego Sportów Zimowych był złoty medalista olimpijski z Tokio, Marian Kasprzyk.


Spotkanie z mistrzem olimpijskim

Spotkania odbywają się pod hasłem: "Bóg, wiara, rodzina, sport - czym jest dla mnie?" Miesiąc temu w podobnym spotkaniu wziął udział Janusz Rokicki, dwukrotny wicemistrz paraolimpijski w rzucie kulą (2004 i 2012).

  

Bokserski mistrz olimpisjki Marian Kasprzyk przywitał młodzież słowami: "Żadne sukcesy, nawet złoty medal olimpijski, nie dały mi tyle szczęścia, co prawdziwa wiara, która obudziła się we mnie dopiero po ciężkiej chorobie. Dzisiaj, chociaż nie mam żołądka, śledziony i części przełyku, jestem naprawdę szczęśliwym człowiekiem. Mam wielkiego przyjaciela i jest nim Pan Bóg (...). I od tego czasu wszystkie lęki i obawy mnie opuściły". Po taki niespodziewanym wyznaniu zaległa głęboka cisza, a potem rozległy się gromkie brawa.

 

Mistrz olimijski opowiadał też o swoim życiu. Urodził się w 1939 roku w skromnej rodzinie jako najmłodszy z siedmiorga rodzeństwa. Prawdziwa kariera bokserska Mariana Kasprzyka rozpoczęła się w 1958 roku. W sezonie 1959/60 zdobył swój pierwszy medal, wywalczając z drużyną BBTS Bielsko-Biała tytuł Drużynowego Mistrza Polski. Mając zaledwie 21 lat Marian Kasprzyk zadebiutował w Igrzyskach Olimpijskich w Rzymie, gdzie zdobył swój pierwszy brązowy medal olimpijski. W kolejnych igrzyskach spełnił swoje najskrytsze marzenia - zdobył złoty medal olimpijski w Tokio, choć wywalczył go, mając złamany kciuk i ból przeszywał jego całe ramię.  Kariera zawodnicza Mariana Kasprzyka trwała 17 lat - stoczył 270 walk, odniósł 232 zwycięstwa, 10 zremisował i poniósł 28 porażek.

 

Odpowiadając w Szczyrku na pytanie o najlepszą walkę, mistrz z Tokio odpowiedział: "Najlepszą walką była ta o powrót do Boga. Zawsze byłem wierzący, ale na Pana Boga nie było czasu. Teraz jest inaczej".

  

Uczestnicy spotkań zapoznali się również z dokumentalnymi filmami dotyczącymi kariery i życia Mariana Kasprzyka.

  

JB