english version
Hasła biblijne na dzisiaj Ukryj hasła biblijne

W Pieniny spod Cieszyna

Wycieczka z cieszyńskich filiałów

15.10.2015

W dniach 2-4 października grupa 88 osób z filiałów Hażlach i Zamarski parafii w Cieszynie wraz ze swoim opiekunem ks. Marcinem Podżorskim wyjechała na wycieczkę w Pieniny.


W Pieniny spod Cieszyna

Była przepiękna jesienna pogoda kiedy w piątkowe popołudnie punktualnie o 16.00 wyruszyły 2 autobusy, jeden z Hażlacha i drugi z Zamarsk. Prawie 4 godziny później witaliśmy już Pieniny, a konkretniej Niedzicę, gdzie byliśmy zakwaterowani w ośrodku H.A.T.A. Po przydzieleniu do pokoi i wspólnej kolacji wieczór spędziliśmy przy grach w ping-ponga, piłkarzykach i różnych planszówkach.

 

Następnego dnia o poranku według misternie ułożonego planu wybraliśmy się na spływ Dunajcem.

Tratew było sporo, ale każdy widział tylko swoją własną, ponieważ gęsta mgła przesłaniała widoki.

 

Flisacy chyba bardziej niż my ubolewali nad pogodą i próbowali umilić czas rozmaitymi opowieściami. W połowie drogi jednak Pan Bóg rozpędził mgłę i postanowił ukazać nam pienińskie widoki oraz uszczęśliwić nas letnią temperaturą.

 

Po dopłynięciu do Szczawnicy podzieliliśmy się na dwie grupy. Ci, bardziej odważni poszli pieszo na Sokolicę, pozostali postanowili wyjechać wyciągiem na Palenicę. Z obu szczytów mogliśmy podziwiać przepiękne widoki. Po intensywnej wycieczce wróciliśmy do ośrodka na wyczekiwany obiad. Po obiedzie, niektórzy udali się na drzemkę, a najmłodsi wciąż pełni energii poszli na boisko. Wieczór także był obfity w atrakcje. Najpierw smażenie kiełbasek i wspólne ognisko, a później rodzinne konkurencje w sali. Zmagaliśmy się z budowaniem najwyższej wieży z patyczków i plasteliny, jedliśmy na czas paluszki, zgadywaliśmy po słowach tytuły piosenek, mogliśmy też sprawdzić się z wiedzy biblijnej. Po emocjonującej rywalizacji trwała dalsza integracja przy grach planszowych.

 

W niedzielę tuż po śniadaniu braliśmy udział w nabożeństwie, które poprowadził ks. Marcin Podżorski. Przedstawił nam w nowym świetle historię Jonasza. Tym razem ku zaskoczeniu najmłodszych nie skupialiśmy się na żołądku ryby, a na tym co nastąpiło później. Zastanawialiśmy się, czego życzymy innym ludziom, także tym, których z różnych powodów czasem nie lubimy. Czy umiemy popatrzeć jak Pan Bóg, który „chce by wszyscy byli zbawieni”.

 

Po nabożeństwie naładowani pozytywną energią wyruszyliśmy zwiedzać zaporę wodną w Niedzicy, przepłynęliśmy statkiem jezioro Czorsztyńskie oraz zwiedziliśmy ruiny zamku Czorsztyńskiego.  Czego chcieć więcej, gdy temperatura wskazywała letnie wartości? Potem już tylko powrót do ośrodka na obiad i droga powrotna do domu.

 

Dziękujemy Panu Bogu, że obdarował nas pięknem stworzenia. Dziękujemy ks. Marcinowi Podżorskiemu za organizację wycieczki, wieczną cierpliwość i niestrudzoną punktualność. Dziękujemy sobie nawzajem, hażlaszanom i zamarszczanom, za to, że możemy czuć się dobrze w swoim towarzystwie i że chcemy podejmować wspólne inicjatywy. W drodze powrotnej pojawiały się już glosy: „Czy to początek nowej lokalnej tradycji?”

 

Joanna Cienciała

 

więcej zdjęć na stronie Parafii http://www.parafia.cieszyn.org.pl/index.php/galerie-zdjec-2015/wycieczka-w-pieniny