Grane malowane

  

W dniach 15-19 lutego 2010 w parafii ewangelickiej w Ustroniu realizowano projekt artystyczny „Grane malowane...”, prowadzony przez Ewę Soluch (Kłapa), na codzień pracującą jako muzyk i pedagog w Zurychu (Szwajcaria). Pomysł został opracowany w oparciu o zajęcia muzyczno-ruchowe z rożnymi grupami wiekowymi.

 

 

 

 

Podczas kreatywnych warsztatów grupa uczniów, młodzieży, studentów, nauczycieli, muzyków oraz malarzy odkrywała piękno i tajniki sztuki, rozwijała swoje umiejętności oraz poszerzała swoje horyzonty w dziedzinie plastyki, gry na instrumecie, tańca oraz aktorstwa.

 

Tego typu zajęcia są znakomitą okazją nie tylko do odkrywania talentów, rozwijania wyobrazni, ale przede wszystkim, pomagają w przełamywaniu różnorodnych barier – mówi jedna z uczestniczek.

   

 

W trakcie zajęć tworzono muzykę do obrazów Anny Marcol oraz Iwony Dzierżewicz-Wikarek. Wyjątkowym upustem dla twórczych inspiracji było kreowanie własnych obrazów i brył plastycznych (np. papierowych figur oraz papierowego miasteczka) za pomocą różnych technik.

 

 

Podczas warsztatów wiele radości dostarczyło uczestnikom także tworzenie obrazów do rozmaitych utworów muzycznych. Istotny element w całej twórczej aktywności miały elementy rytmiki, na które składały się układy taneczne i zabawy muzyczno-ruchowe z rozmaitymi rekwizytami, a nawet taniec równoczesny z malowaniem.

  

 

 

Z dnia na dzień ta różnowiekowa grupa artystów współtworzyła harmonijny akord sztuki. Bogate w swoim charakterze zajęcia pozwalały na odkrycie walorów, jakie ma praca zarówno w dużej, jak i w małej grupie.

 

 

Projekt odznaczał się także wieloma walorami edukacyjnymi. „Uczestnicy-artyści” poznali ciekawe, egzotyczne instrumenty muzyczne. Szukali też nowych możliwości brzmieniowych przyniesionych przez siebie instrumentów. To, co się działo podczas zajęć, doskonale odzwierciedlało tytuł projektu, „Grane malowane...”.

 

Pieć dni tworzenia szybko minęło. Projekt został zwieńczony pokazem przed publicznością, którą stanowili rodzice, krewni i znajomi artystów. Zaproszeni goście obejrzeli przygotowane przez uczestników choreografie, krótki fotoreportaż złożony ze zdjęć i filmów. W programie pokazu znalazło się m.in. zwiedzanie „muzycznego muzeum”, urozmaicone krótkimi scenkami i happeningami. Ich celem było zwrócenie uwagi na siłę bodźców wzrokowych i słuchowych, wzmocnionych kontekstem sytuacyjnym. W końcu, także zaproszeni goście mieli sposobność tworzenia, kiedy przyszło im ilustrować słuchaną muzykę poprzez malowanie farbami na wielkim arkuszu papieru. Nie ominłęła ich także ruchowa aktywność, gdy odtańczyli i zaśpiewali finał razem z rozradowanymi uczestnikami warsztatów.

 

 

Zbigniew Kłapa

 

***