Luteranie o jubileuszu papieża

Hanson wyraził także nadzieję i życzenie, by uroczystości związane z 10-leciem podpisania Wspólnej Deklaracji o Usprawiedliwieniu (2009)
„uwzględniały wewnętrzne znaczenie tej Deklaracji dla naszych współcześnie egzystujących wspólnot oraz wyznaczały konkretne kierunki wspólnych dążeń w przyszłości“.

Na drodze pojednania pojawiają się czasem także zgrzyty, o których nie można zapomnieć i o których należy dyskutować. W tej kwestii bp Huber powołuje się na fragment przemowy papieskiej w Regensburgu podczas jego pielgrzymki do Niemiec. Benedykt XVI przyporządkował wówczas Reformację do procesu
„dehellenizacji”, co rzekomo doprowadziło do historii rozkładu moralnego nowożytnej Europy. Te słowa do chwili obecnej wywołują poruszenie i zatroskanie u zwierzchnika EKD. Bp Huber powołuje się na ewangelicką tożsamość pisząc, że także reformacja i jej teologia powoływała się zawsze na ścisłą i konieczną współpracę pomiędzy wiarą a rozumem. Nie żądała jednak
„statycznych ustaleń bazujących na określonej interpretacji historycznej będących produktem ludzkiego rozumu”.
Papież Benedykt XVI w luterańskim kościele Św. Trójcy w Warszawie (2006)
Biskup podkreśla, że ewangelicka tożsamość opiera się na przeświadczeniu, iż
„świadectwo ewangelii (wiara) jest nierozdzielnie przyporządkowana do rozumu i tej relacji nie da się uchylić”. Jednakże zdaniem ewangelików, ta relacja
„nie może bazować jedynie na konkretnej historycznej fazie pojmowania rozumowego”. Stąd też Kościoły powinny wspólnie walczyć
„przeciwko każdemu duchowi, który chce rozdzielić wiarę i rozum – czy to wiarę stawiać bez konieczności namysłu rozumowego (co prowadzi do jej irracjonalizmu), czy to rozum separować od refleksji wiary (co prowadzi do jego absolutyzacji)”. Dyskusja na ten temat nie może zostać zamknięta i musi toczyć się dalej, ponieważ
„wszyscy jesteśmy zobowiązani uginać nasze kolana przed sprawiedliwością i mocą naszego Boga”.