Wezwani po imieniu
Uznałem za potrzebne napisać o chrzcie świętym, a to dlatego, że istnieją różne na ten temat poglądy i ostatnio dużo się o chrzcie mówi. Wszystkie znane mi wypowiedzi można sprowadzić do trzech zasadniczych:
1. Najważniejsze jest - mówią jedni - żeby chrzest został dokonany ściśle według ustalonego, rytuału. Wtedy chrzest jest jednocześnie nowym narodzeniem. Przez chrzest rodzi się nowy człowiek, dziecko Boże. Miliony ochrzczonych ludzi naszego kraju są, według nich, odrodzonymi dziećmi Bożymi, bez względu na stosunki panujące w Kościele i w rodzinach, bez względu na osobę chrzciciela i ochrzczonego.
2. Zdaniem innych jest wręcz przeciwnie. Chrzest w kościele nie jest chrztem. Chrzest jest tylko tam, gdzie ludzie biorący w nim udział prowadzą prawdziwe życie religijne. Zarówno chrzciciel jak i ochrzczony muszą być wierzący. I zbór musi się składać z ludzi wierzących. Chrzest zaś musi się odbyć przez zanurzenie. To wszystko wskazuje na pogląd, że tylko dorośli mogą być chrzczeni.
3. Są wreszcie tacy, którzy uważają, że chrzest nie ma znaczenia. Złoczyńca na krzyżu został zbawiony i bez chrztu. Ap. Paweł - jak wynika z I. Kor. 1,13-17 - nie przywiązywał wagi do chrztu, a Jezus Chrystus nie dał żadnych wskazówek, jak należy chrzcić. Sprawa ta nie jest więc dla nich tak ważna.
Rozważmy może najpierw ostatni pogląd. Jeżeli ktoś uznaje Chrystusa za swego Pana, jeżeli ktoś żyje w posłuszeństwie wiary i jest zdania, że słowo Jezusa zobowiązuje, jak może jednocześnie uważać chrzest za obojętny i zbyteczny, uświęcony jedynie tradycją? Przecież chrzest jest objęty słowem Chrystusa i przez Niego nakazany. Wypowiedź Lutra na ten temat jest szczególnie aktualna: "Świat jest obecnie pełen sekciarzy krzyczących, że chrzest jest zewnętrzną formą, a z zewnętrznych rzeczy nie ma pożytku. Niech sobie mówią, że jest formą zewnętrzną. Przy chrzcie mamy do czynienia ze słowem Bożym i nakazami, które chrzest ustanawiają, zaprowadzają i potwierdzają. To zaś, co Bóg ustanawia i nakazuje, nie może być daremne, lecz musi być drogocenne, choćby zewnętrznie było mniejsze, niż źdźbło. Niechaj nikt nie myśli, że jest to sprawa równie obojętna, co włożenie nowego czerwonego surduta?.
Bylibyśmy dziś bardzo wdzięczni Panu Jezusowi za dokładne wskazówki co do chrztu. Szczupłe wiadomości w Nowym Testamencie o sposobie odprawiania chrztu tłumaczą się tym, że były to "początkowe nauki?, o czym czytamy w L. do Hebr. w 6,1-2.
1. Ci, którzy ważność chrztu uzależniają od godności chrzciciela, ochrzczonego i zboru, w którym chrzest się odbywa, niech wezmą pod rozwagę:
Kto jest główną osobą i osobą działającą w chrzcie? Czy chrzciciel czy ochrzczony? - Ani chrzciciel - choćby był jednym z apostołów, ani ochrzczony - choćby był dorosły i wierzący, a tylko i jedynie Bóg. Przeczytajmy Ew. Jana 4,1-2. Ewangelia ta mówi, że Jezus więcej chrzcił niż Jan, a jednocześnie dodaje, że "sam Jezus nie chrzcił, ale Jego uczniowie?. Uczniowie chrzcili, ale przez nich działał sam. Jezus Chrystus. Jeżeli więc ktoś uważa, że chrzest należy powtórzyć, kogo chce poprawić? Tego, któremu dana jest wszelka moc na niebie i na ziemi? Jezus Chrystus jest pierwszym i ostatnim - również w chrzcie świętym. Nie człowiek, i jego wiara, ale Bóg i Jego łaska jest alfą i omegą. Dlatego też ap. Paweł nie uważał za potrzebne, żeby on jako apostoł był w pierwszym rzędzie osobą godną chrzcić innych. Gdy przeczytamy I Kor. 1,13-17 uważnie, przekonamy się, że ap. Paweł nie lekceważył chrztu, uważał natomiast, że obojętne jest kto chrzci: apostoł czy też ktoś mniejszy. Podmiotem bowiem działającym jest Pan, a każdy chrzciciel jest tylko narzędziem.
2. Wszystko, co otrzymujemy w chrzcie św. jest darem łaski Bożej. A Bóg daje nie tylko więcej niż my prosimy i rozumiemy, ale także zanim Go o to poprosimy i zrozumiemy, co nam daje. "Pierwej, niż zawoła ją, Ja się ozwę; jeszcze mówić będą, a ja wysłucham? (Izaj. 65,24). ?Wie Bóg, Ojciec wasz, czego potrzebujecie pierwej, niżbyście go prosili? - mówi Jezus (Mat. 6,8). A słowa Jezusa do Piotra: "Co ja czynię, ty nie wiesz teraz, ale się potem dowiesz? (Jan 13,7), mogłyby być wypowiedziane także podczas Chrztu, obojętne czy ochrzczony jest niemowlęciem, które nic nie wie, czy osobą dorosłą, aktora pozornie rozumie, co się dzieje w chrzcie. Łaska i miłość Boża poprzedzają naszą wiarę, miłość i nasze zrozumienie. "Bóg nas pierwej umiłował? (I Jan 4,19 i 10) "Pierwej, niżelim cię stworzył w żywocie (łonie), znałem cię, a pierwej, niżeliś wyszedł z żywota matki, poświęciłem cię? - mówi Bóg, od którego łaski wszystko zależy. I ja, będąc ochrzczony jako niemowlę, mogę powiedzieć za Izajaszem: "Pan zaraz z żywota wezwał mnie, zaraz z żywota matki mojej uczynił wzmiankę imienia mego? (49,1) - a uczynił to Bóg, gdy zostałem ochrzczony w imię Jego.
3. Chrzest jest znakiem nowego przymierza, tak jak obrzezka była znakiem starego przymierza z Bogiem. Porównajmy Kol. 2,11-12 i Rzym. 4,11. Starotestamentowy obrządek obrzezki jest według ap. Pawła odpowiednikiem chrztu świętego. Chrzest jest "obrzezaniem nie ręką uczynionym, obrzezaniem Chrystusowym?. Przez chrzest zostajemy przyjęci da nowego przymierza we krwi Jezusa Chrystusa. I nie jest istotne, czy ją to rozumiem w chwili chrztu czy nie. Izraelici przyjmowali znak przymierza także jako niemowlęta (Łuk. 2,21 por. I Mojż. 7,12 i 21,4).
4. Łaska Boża poprzedza naszą. wiarę. - Przy tym trzeba pamiętać, że według Mat. 18,6 i małe dzieci mogą wierzyć w Jezusa Chrystusa. Nie jest, to wprawdzie, powiedziane o niemowlętach, ale o tych pisze ap. Paweł, że "są święte?, jeżeli choćby tylko jedno z rodziców było wierzące (I Kor. 7,14). A wiemy, że Apostoł zwracał się w swoich listach do wierzących członków zboru, jako do świętych.
5. Dlatego też ap. Paweł powiedział do dozorcy więzienia: "Wierz w Pana Jezusa Chrystusa, a będziesz zbawiony ty i dom twój?. A gdy "ochrzcił się on i wszyscy domownicy jego?, jest tylko o nim napisane, że "uwierzył w Boga?. Możemy przyjąć, że wśród domowników jego były też małe dzieci. Z Ewangelii wiemy, że nie tylko ci, którzy wierzą, doznają łaski Bożej, lecz także tacy, którzy mają np. wierzącą matkę, wierzącego ojca lub przyjaciela. Oto kilka przykładów.
Dla wiary niewiasty chananejskiej uzdrowiona została jej córka, która być może o Jezusie jeszcze nic nie wiedziała (Mat. 15,28). Dla wiary ojców Jezus uzdrawiał synów (Mar. 9,17-27 i Jan 4,46-53). Dla wiary przełożonego uzdrowił i sługę (Mak 8,5-13), a paralityka uzdrowił dla wiary jego przyjaciół (Mar. 2,5-12). Jest oczywiste, że dla wiary ojca, matki, rodziców chrzestnych małe dzieciątko dostępuje łaski Bożej w chrzcie świętym. Dlatego porządek żyda kościelnego niektórych Kościołów przewiduje, że nie należy chrzcić dzieci takich rodziców, którzy nie wykazują wiary przez udział w nabożeństwie, którzy starszych swoich dzieci nie posyłają na nauczanie kościelne i do szkółki niedzielnej. Teolog ewangelicki Oskar Cullmann, który broni chrztu dzieci, pisze: "W wypadku, gdy rodzice sami nie wierzą, odroczenie chrztu dzieci jest, na podstawie Nowego Testamentu, nie tylko uzasadnione, lecz także wskazane?. "Tania łaska jest zabójcza dla Kościoła?- powiedział inny teolog.
Jezus Chrystus nakazał czynić uczniami wszystkie narody. W jaki sposób można kogoś uczynić uczniem Jezusa? Po pierwsze - przez chrzest: "Chrzcząc je w imię Ojca i Syna i Ducha świętego?, po drugie - przez nauczanie: "Ucząc je przestrzegać...?. Wykonanie pierwszej części rozkazu Pana Jezusa powinno być uzależnione od tego, czy wykonana będzie druga część, bo dar łaski musi być przyjęty przez wiarę.
6. Dzieci są w Nowym Testamencie uznawane za członków zboru chrześcijańskiego i jako takie traktowane. Przeczytaj: Dz. Ap. 21,5; Efez. 6,3.4; Kol. 3,20.21; I Tym. 3,4; 5,4; Tyt. l,6; I Jan 2,2. Nigdzie nie czyni się różnicy między ochrzczonymi i nieochrzczonymi chrześcijanami, nigdzie nie mówi o przygotowaniu dzieci do chrztu.
Chrzest prozelitów i analogiczne praktyki w ówczesnym świecie wskazują na to, że wraz z wierzącymi rodzicami chrzczono także dzieci i przyjmowano je do zboru. (Dz. Ap. 16,15 i 33; 18,8; I Kor. 1,16). Chrzest z wody i Ducha daje wejście do Królestwa Bożego. Jezus zaś mówi o dzieciach, które przynoszono do Niego, że "takich jest Królestwo Boże? (Por. Jan 3,5 i Mar. 10,14). One mają to, co daje chrzest, mogą więc także przyjąć chrzest. Nigdzie nie jest powiedziane, że musimy najpierw stać się dorosłymi, jest natomiast powiedziane, że musimy stać się jako dzieci.
Wszystko zależy od łaski Boga i Pana naszego Jezusa Chrystusa, który mówi: "Nie wyście mnie obrali, alem ja was obrał? (Jan 15,16). "Będąc jeszcze nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna? (Rzym. 5,10).
Jeżeli jednym trzeba było przypomnieć, że wszystko mamy tylko z łaski, to tym, którzy każdy chrzest uważają za kąpiel nowego narodzenia i odnowienia życia, trzeba przypomnieć, że mamy to tylko przez wiarę.
Są miejsca Pisma Św., na podstawie których z chrztem można łączyć dar Ducha Św. nowe narodzenie. ?Jezus mówi: "Jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego? (Jan 3,5). Piotr powiedział: "Niech się każdy z was ochrzci w imię Jezusa Chrystusa... a weźmie dar Ducha świętego? (Dz. Ap. 2,38). Znamy też z katechizmu słowa ap. Pawła o "omyciu odrodzenia i odnowienia Ducha świętego? (Tyt. 3,5). - Słyszałem porównanie, że przez chrzest zostaje nam otwarte konto u Boga. A na tym koncie znajdują się także dary Ducha, a wśród nich nowe narodzenie i odnowienie. Powstaje jednak pytanie: Kiedy dary mogą być pobrane z tego konta? - Czy w chwili chrztu? Jezus mówi: "Wiatr wieje, dokąd chce, tak jest z każdym, .który się narodził z Ducha? (Jan 3,8). Dlatego czytamy w Dziejach Ap., że Samarytanie otrzymali Ducha Św. po chrzcie (8,16), Korneliusz zaś już przed chrztem (10,44). Jest to niezależne od tego, czy ktoś został ochrzczony jako dziecko, czy jako dorosły. Od czego to zależy - wiemy z katechizmu. Tam jest powiedziane, że chrzest "daje zbawienie wieczne. wszystkim, którzy wierzą...? i że woda tego nie czyni, ale wiara.
Ap. Jan też pisze, że "każdy, kto wierzy, że Jezus jest Chrystusem z Boga się narodził? (1,5,1). Podobnie pisze ap. Paweł: ?Jesteście synami Bożymi w Chrystusie Jezusie przez Wiarę. (Gal. 3,26) - To, co w chrzcie zostało złożone na nasze konto u Boga, zostaje zrealizowane wtedy, gdy uwierzymy. U większości z nas dar odrodzenia i odnowienia Ducha Świętego zostaje zrealizowany po chrzcie, natomiast na polu misyjnym, gdzie Kościół nasz chrzci dorosłych wierzących - może już przed chrztem. Czy przed, podczas lub po chrzcie, to nie zależy od tego, czy ktoś jest dorosłym lub dzieckiem, lecz od Ducha Św., który jest jako wiatr wiejący.
Człowiek ochrzczony wchodzi w użytkowanie darów łaski Bożej wtedy, gdy Duch św. doprowadzi go do wiary w Jezusa Chrystusa, jako Syna Bożego i Pana. Dlatego trzeba ochrzczonych uczyć przestrzegać tego, co Chrystus nakazał, aby uwierzyli, bo wiara przychodzi ze słuchania (Rzym. 10,17).
Stoimy więc na niewzruszonym gruncie nauki luterskiej: tylko z .łaski, tylko przez wiarę. Tylko z łaski - i dlatego sprzeciwiamy się tym, którzy powtarzają chrzest i chcą korygować czyn Boży. "Choćbyśmy pozwolili się sto razy zanurzyć w wódzię, niemniej chrzest byłby tylko jeden? - mówi Marcin Luter. Nie sprzeciwiamy się chrztowi dorosłych. Tylko przez wiarę - i dlatego odrzucamy naukę, że nowe narodzenie następuje zawsze jednocześnie z chrztem.
Chrzest musi być połączony z wiarą, a obojętne jest, czy wiara będzie dana człowiekowi przed, czy po chrzcie świętym.