english version
Hasła biblijne na dzisiaj Ukryj hasła biblijne

ks. Jan Motyka, Odrodzenie, nowe życie i poświęcenie

ks. Jan Motyka, Odrodzenie, nowe życie i poświęcenie


Powołanie, upamiętanie się, nawrócenie i usprawiedliwienie stanowią o odrodzeniu i nowym życiu w społeczności z Bogiem, które określa się również jako uświęcenie lub poświęcenie. W Biblii występuje pojęcie świętości. Odnosi się ono przede wszystkim do Boga. Oznacza Jego absolutną doskonałość, czystość, wzniosłość. Święty Bóg, nienawidzący zła, wymaga także świętości od wszystkich, którzy do Niego należą.

Pierwotnie słowa święty i poświęcenie miały zabarwienie kultowe i były związane z określonymi obrzędami, jak namaszczenie olejem, pokropienie krwią i inne (III Mojż. 8, 10—12 i II Mojż. 40, 9). Z biegiem czasu, głównie pod wpływem proroków, słowo święty traci zabarwienie kultowe, a nabiera znaczenia doskonałości w sensie moralnym. Dla proroków cechami nowego życia oddanego Bogu są: wiara, zaufanie Bogu, bojaźń Boża, posłuszeństwo (IV Mojż. 20, 12; I Sam. 15, 22; Izaj. 8, 13; Ezech. 36. 23). Nowy Testament nawiązuje do prorockiego rozumienia poświęcenia i jeszcze bardziej je pogłębia. Poświęcenie staje się koniecznością życia wyznawcy Chrystusa Pana i widzi się w nim najdoskonalszą ofiarę, ofiarę serca i życia, której wzorem jest poświęcenie Pana Jezusa (Rzym. 12, 1). Chodzi o codzienne ofiarowanie Bogu serca w posłuszeństwie i wewnętrznej karności, o oddanie Mu swoich myśli i sił, ciała i duszy, swego osobistego życia, o postępowanie pod wpływem Jego uświęcającej woli. Wiara i uświęcenie są nierozerwalne.

Poświęcenie jest to dobrowolny i świadomy wybór Boga, to stanowcza decyzja życia z Nim, oddanie Mu serca, wierne spełnianie Jego woli, to droga w nieskończoność. A więc nie można się na niej zatrzymać, by powiedzieć: Już jestem u celu, już żyję na innym poziomie, jestem święty. Ta sprawa będzie zawsze przed nami i to daleko' przed nami. Uświęcenie nie oznacza rezygnacji z normalnego życia na świecie, w rodzinie, w pracy, ale postępowanie ze świadomością, że Panem człowieka jest Bóg. Całe życie ma być świadectwem tej przynależności, co wyraża się w godnym chrześcijanina współżyciu z ludźmi. Nie ma dziedziny życia, w której by miłość do Boga i ludzi nie miała znaczenia. W ujęciu Kościoła Ewangelickiego poświęcenie i dążenie do świętości nie polega na praktykach religijnych i izolacji od świata. Dzieje Kościoła chrześcijańskiego znają wypadki, kiedy człowiek chciał osiągnąć świątobliwość wyłącznie o własnych siłach według obmyślonego przez siebie modelu. Uważał, że Bogu można służyć przez ucieczkę od świata, umartwienia, ascezę. Byli ludzie, którzy kazali się zamurowywać w celach tak ciasnych, że w nich nie można było nawet leżeć. Tam umierali. Ogromną rolę odgrywały tu wpływy obcej pobożności wschodniej (manicheizm, gnostycyzm), którą cechowała pogarda dla świata i ciała.

Kościół Ewangelicki pragnie widzieć owoc uświęcenia w moralnym życiu chrześcijan w zwykłym otoczeniu. Kto oddał swe serce Bogu, ten wszędzie żyje w poczuciu Jego obecności, wszędzie znajdzie ziemię świętą, wszędzie jest służba dla Pana.

W Biblii są różne określenia nowego życia z Bogiem. Terminy te wspominaliśmy już wyżej. Niektórzy zastanawiają się nad tym, w jakim stosunku te określenia pozostają do siebie? Czy nie stanowią one pewnego porządku zbawienia? Czy człowiek musi się najpierw nawrócić i potem dopiero może nastąpić nowe życie? Wszystkie szablonowe podziały są sztuczne. Trudno od siebie oddzielić zbliżone zjawiska, gdyż wszystkie się wzajemnie przenikają i razem stanowią istotę nowego życia. Wszystkie są znamionami odrodzenia i wszystkie muszą trwać przez całe życie (II Tes. 2, 13—14; I Ptr. 1, 2). Nawet pokuta, która zdaje się być wstępem do nowego życia, ma trwać przez całe życie, jak mówi o tym Luter.

Pismo Św. zawiera liczne apele wzywające do uświęcenia życia. Na przykład: ,,Oczyśćmy się od wszelkiej zmazy ciała i ducha, dopełniając świątobliwości swojej w bo jaźni Bożej" (II Kor. 7, 1). "Jako dzieci posłuszne nie kierujcie się pożądliwościami, które poprzednio wami władały w czasie nieświadomości waszej, lecz za przykładem Świętego, który was powołał, sami też bądźcie świętymi we wszelkim postępowaniu waszym, ponieważ napisano: Świętymi bądźcie, bom Ja jest święty" (I Ptr. 1, 14—16). Te apele wskazują, że człowiek ma pewną rolę w tym uświęceniu.

Jaka jest jego rola? Nasz Kościół podkreśla znaczenie tego, co Bóg czyni dla naszego zbawienia. Uświęcenie jest też przede wszystkim dziełem Ducha Św., a nie wynikiem naszych wysiłków. Tak ujął to Luter w Małym Katechizmie: „Wierzę, że (...) mnie Duch Święty przez Ewangelię powołał, darami swymi oświecił, w prawdziwej wierze poświęcił i utrzymał" (por. Rzym. 5, 5; I Kor. 1, 30; 6, 11; Efez. 1, 13; II Tes. 2, 13—14). Oczywiście nie oznacza to zaniku aktywności ludzkiej. Przeciwnie — prawdziwa aktywność rozwija się w pełni dopiero wówczas, gdy człowiek znajduje się pod działaniem Ducha Św. Jaka jest więc rola człowieka? Skoro Słowo Boże zawiera liczne wezwania do uświęcenia, to znaczy, że Bóg przeznaczył jakąś rolę człowiekowi. Wysiłki ludzkie są konieczne jako przygotowanie dla działania Ducha Św. Nasz wkład można porównać do pracy ogrodnika; pielęgnuje on drzewka, ale narzędzia, którymi się posługuje, nie dają życia roślinie, nie przyczyniają się do jej wzrostu. Tu działają inne siły. Podobnie jest z nami; musimy przestrzegać porządku życia chrześcijańskiego, zachowywać karność moralną, dbać o rozwój wewnętrzny, ale wszystko to ma znaczenie pomocnicze. Poświęcenie jest dziełem Ducha Św. „Z łaski Boga jestem tym, czym jestem" — powiedział o sobie apostoł Paweł.

Gdy pod działaniem łaski Bożej rozwija się w nas nowe życie w społeczności z Chrystusem, wtedy — mimo różnych trudności — serce przepełnia głęboki pokój (Jan 14, 27). Chrystus wnosi w życie radość i pokój, ufność i wiarę w zwycięstwo dobra, uniezależnia od zewnętrznych okoliczności, uwalnia od lęku (Rzym. 8, 15). Jak słońce budzi na wiosnę przyrodę do nowego życia, tak Duch Chrystusowy odnawia nas wewnętrznie. Dla człowieka Bóg stał się człowiekiem, Nauczycielem, Ofiarą na Krzyżu i Zmartwychwstaniem. Tak cenny jest dla Niego człowiek. Celem Jego działania jest stworzenie nowej, odrodzonej ludzkości na podobieństwo Syna Człowieczego (Kol. 3, 14—17). Odrodzenie cechują takie rysy charakteru Chrystusowego, jak: prawdziwa pobożność, zaufanie do Boga, pokora, cierpliwość, łagodność, wytrwałość w dążeniach, wrażliwość na cudzą niedolę, a nade wszystko miłosierdzie i miłość do Boga i ludzi. Urzeczywistnienie tych wartości jest celem chrześcijaństwa. Jeszcze jesteśmy w drodze, ale chcemy wytrwale dążyć do tego celu.



Tekst pochodzi z "Bóg i My. Wprowadzenie do dogmatyki", Warszawa 1971.